Decyzja o złożeniu skargi na postanowienie o warunkach zabudowy zapadła na zebraniu wiejskim, które przebiegało w bardzo nerwowej atmosferze. Sprawą zajmie się Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Sieradzu. Podjęto również uchwałę o powołaniu komitetu Zdrowy Kadłub, który ma reprezentować społeczność wsi przed instytucjami państwowymi, samorządowymi oraz mediami.
Mieszkańcy mają wiele zastrzeżeń do firmy Eko-Region I, która prowadzi na terenie sołectwa Kadłub przedsiębiorstwo zajmujące się przetwarzaniem, utylizacją i recyklingiem odpadów przemysłowych. Zarzuty dotyczą rzekomego zatruwania środowiska, naruszania przepisów, uciążliwych ciężarówek transportujących odpady i wałęsających się psów w rejonie zakładu. Gdy światło dzienne ujrzały plany rozbudowy zakładu, w miejscowości zawrzało. Poruszenie jest tym większe, że przedsiębiorca nie musi starać się o decyzję środowiskową.
- Sprawy przybierają dla nas niekorzystny obrót. Musimy działać - mówi sołtys Kadłuba Andrzej Kos.
Właściciel zakładu Andrzej Krysiński nie rozumie oburzenia i obaw mieszkańców, bo nie trafiają tu odpady niebezpieczne. Czuje się oczerniany. Również władze miasta uspokajają, że zakład nie zamierza zwiększać mocy przerobowych, lecz jedynie zmodernizować obiekty. Dlatego nie ma potrzeby robienia nowej oceny oddziaływania na środowisko.
Więcej na temat sporu o zakład w Kadłubie w piątkowym "Naszym Tygodniku".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?