Mariola Hernas, wójt gminy Konopnica prowadzi w plebiscycie na samorządowca roku

Jest pani wójtem zaledwie od roku, a już prowadzi w naszym plebiscycie na samorządowca roku. Proszę zdradzić swoją receptę na sukces.

- Myślę, że nasza osobowość wpływa na to, jak postrzegają nas inni. A ponieważ jestem otwartą osobą, lubię rozmawiać, a przede wszystkim pracować z ludźmi, dlatego rozwiązywanie ich problemów mnie nie przerasta. Jak każdy mam oczywiście wady i zalety, ale nie mam wątpliwości, że moim plusem jest zarządzanie, które mam we krwi. Najzwyczajniej w świecie lubię swoją pracę i wykonuję ją najlepiej jak potrafię.

Ostatnio w Konopnicy sporo się dzieje, a pani wójt jest widoczna wszędzie.

- Staram się być wszędzie z szacunku do ludzi, którzy tego oczekują i powierzyli mi urząd wójta. Uważam, że gospodarz gminy powinien bywać na uroczystościach, nie tylko tych prestiżowych, ale i tych mniejszych. Dlatego zawsze pojawiam się chociażby w szkołach. Pytam dyrektorów i pracowników czy wszystko jest w porządku, przy okazji obserwując, jak funkcjonują szkoły. Oświata jest tematem, który szczególnie interesuje mieszkańców.
I nie ma się czemu dziwić. Wszystkim nam zależy przecież na tym, aby szkoła była nie tylko miejscem, gdzie uczeń zdobywa wiedzę, ale przede wszystkim miejscem przyjaznym. Odwiedzam także ośrodek zdrowia i inne instytucje, które mają wpływ na życie mieszkańców. Korzystając z okazji chciałabym zapewnić mieszkańców, że choć dotychczasowy najemca wypowiedział umowę, ośrodek zdrowia na pewno będzie, a ja dołożę wszelkich starań, aby było jak najwięcej specjalistów i żeby byli dostępni. W tej chwili są prowadzone rozmowy z potencjalnymi dzierżawcami. Wpłynęły już dwie oferty. Priorytetem jest dla mnie także pobudzenie do życia GOK.

Ważne decyzje dla gminy zapadają także w Wieluniu czy Łodzi...

- Dlatego i tam wyjeżdżam, aby wiedzieć, co się dzieje. Ważne, że te wyjazdy owocują. Np. kilka dni temu odwiedził mnie dyrektor biura turystycznego w Łodzi. Dzięki nawiązaniu współpracy gmina ma być widoczna na targach turystycznych. Z drugiej strony buduje nam się kopalnia Złoczew, z którą też chcemy współpracować, aby nasi przedsiębiorcy mogli zakładać lub rozwijać przedsiębiorstwa, a uczniowie poszli do odpowiednich szkół i gdy będzie praca, dostali ją bez problemu.

Lubi też pani zaskakiwać. Np. kampanią wyborczą w amerykańskim stylu albo gdy prezentowała taniec brzucha na balu wójta.

- Moja kampania wyborcza miała pokazać, że w gminie da się zrobić coś więcej i dobrze. Z kolei bal wójta pokazał może nie moje umiejętności, ale odwagę, bo trzeba ją mieć, aby się przebrać i zatańczyć dla 150 gości. Myślę, że mieszkańcy doceniają to, że staram się zrobić coś, co jednoczy mieszkańców całej gminy. Taki był zamysł balu. Na pewno jeszcze nie raz zaskoczę.

Dodajmy, że na prowadzącą w naszym plebiscycie głosowało już 240 osób. Powoli po piętach zaczyna deptać jej Grzegorz Turalczyk, przewodniczący Rady Gminy Konopnica i kontrkandydat Marioli Hernas z II tury wyborów na wójta. W naszym plebiscycie do tej pory głosowało na niego 80 osób.

Zobacz aktualne wyniki plebiscytu na samorządowca roku: Plebiscyt na samorządowca roku