Mariola Hernas przebojem wdarła się w świat samorządu

Początek drogi do kariery nie był jednak taki kolorowy. Kiedy zdecydowała się na start w wyborach, początkowo poza mieszkańcami Wrońska, do którego powróciła kilka lat wcześniej z Sosnowca, nikt nie dawał jej większych szans na wygraną. Polityczni konkurenci mówili o niej "obca".

Szybko okazało się jednak, że wie, co dzieje się w gminie, a co więcej ma wiele pomysłów na jej rozwój. Kontrkandydaci poczuli jej oddech na plecach, kiedy zaczęła prowadzić kampanię w iście amerykańskim stylu, w dodatku nie bojąc się głośno wyrażać swojego zdania, tym samym stając się zagrożeniem dla wcześniej "murowanych faworytów".

Po kilku tygodniach było już jasne, że liczy się w grze o zdobycie władzy, a kiedy w II turze zdeklasowała swojego największego rywala, okrzyknięto ją "Czarnym koniem wyborów".

Po wejściu do urzędu spodziewano się rewolucji i zwolnień, tymczasem Mariola Hernas postawiła na współpracę z wszystkimi środowiskami, jednocześnie powoli dążąc do wcześniej zaplanowanych zmian.

Szybko okazało się, że poza działalnością samorządową chętnie angażuje się też na wielu innych polach, a akcje z udziałem pani wójt organizowane przez mieszkańców podnoszą renomę każdej imprezy.

Furorę zrobiła, gdy zaprezentowała się na wybiegu podczas finału WOŚP, który pierwszy raz zorganizowano na tak szeroką skalę w Konopnicy. Pani wójt prezentowała strój urzędowy, sportowy i wieczorowy.Nie miała też problemu z tym, by wcześniej na mrozie kwestować razem z dziećmi.

Jeszcze większym echem odbił się charytatywny bal wójta, podczas którego zatańczyła taniec brzucha. Nie chodziło o pokazanie swoich umiejętności, ale odwagi, która jest jedną z silniejszych stron pani wójt. Tak naprawdę, poza celem, na który zbierano pieniądze, bal był okazją do zjednoczenia podzielonych mieszkańców gminy, co konsekwentnie realizuje cały czas Mariola Hernas. Kolejnym krokiem mają być wspólne Dni Gminy, wcześniej świętowane oddzielnie w każdej miejscowości.

Mariola Hernas nie skupia się jednak tylko na tym, co teraz. Już nawiązała współpracę z władzami kopalni, aby mieszkańcy podczas spotkań dowiedzieli się, jakie kwalifikacje będą potrzebne do pracy na terenie kopalni Złoczew i jakie zakłady założyć lub rozwinąć już te istniejące, aby stać się podwykonawcą dla powstającej kopalni. Nie zapomina też o tym, co najistotniejsze, czyli budowie dróg i kanalizacji oraz sięganiu po zewnętrzne środki. A mieszkańcy mówią o niej krótko : "Twarda babka, która niczego się nie boi i odważnie zmierza do celu".

Przypomnijmy, że tytuł Samorządowca Roku 2013 Mariola Hernas odbierze we wtorek podczas uroczystej sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego, która odbędzie się w Łódzkim Domu Kultury. W środę ukaże się zaś specjalny dodatek - Samorządowiec Roku 2013. Tam można będzie znaleźć wywiad z wójt Mariolą Hernas.

- Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos w plebiscycie na Samorządowca Roku 2013. Otrzymane 4.115 głosów ogromnie mnie wzrusza a zarazem mobilizuje do dalszej pracy na rzecz naszej pięknej gminy - mówi wójt Mariola Hernas.

Plebiscytowi zorganizowanemu z okazji święta samorządu terytorialnego, które przypada 27 maja patronują: marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień i przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego Marek Mazur.