Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie bez Piotrkowa? A może razem z Kaliszem? Pojawiły się rewolucyjne pomysły korekty granic województw MAPY, RAPORT

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
Raport przewiduje także zmiany dla Łódzkiego w każdym z czterech zaproponowanych wariantów. Jakie? Sprawdź w tekście i galerii artykułu
Raport przewiduje także zmiany dla Łódzkiego w każdym z czterech zaproponowanych wariantów. Jakie? Sprawdź w tekście i galerii artykułu naszemiasto.pl
Łódzkie okrojone o pojedyncze powiaty? Albo o prawie połowę obecnego terytorium z Piotrkowem Trybunalskim na czele? A może powinno znaleźć się w roli metropolii w jednej wielkiej strukturze wraz z… Kaliszem? Takie warianty, w tym prawdziwie rewolucyjne pojawiły się w raporcie poświęconym korekcie układu województw. Jakie szczegóły proponowanych zmian?

Raport „Korekta Układu Województw – Ku Równowadze Rozwoju” opublikował Instytut Sobieskiego, czołowy polski think tank, prowadzi działalność naukowo-badawczą, wydawniczą i ekspercką. Opracowania dokonał dr Łukasz Zaborowski, ekspert Instytutu ds. rozwoju regionalnego i polityki przestrzennej.

Pełna analiza zmian poniżej w tekście. Mapy i pełen raport znajdziesz w galerii artykułu.

- Obecny układ województw nie jest wynikiem żadnej spójnej koncepcji, lecz przypadkową hybrydą. Powstała ona w wyniku rozszerzenia modelu województw „dużych” o kilka „średnich”. Wskutek zakulisowych targów politycznych niektóre ośrodki zachowały regionalną samodzielność, a inne ją utraciły. W „dodatkowych” województwach rangę miast wojewódzkich utrzymały Kielce i Opole, Gorzów i Zielona Góra. Utraciły ją między innymi Częstochowa, Kalisz, Koszalin, Radom i Tarnów, choć mają nie mniejsze znaczenie w sieci osadniczej kraju. Takie nierówne traktowanie budzi poczucie krzywdy w kilku pominiętych ośrodkach. Zdaniem autora raportu zniesienie tych niekonsekwencji jest wymogiem sprawiedliwości. Wzajemnie podobne ośrodki i regiony powinny mieć równy status w strukturze państwa – zaznacza Instytut Sobieskiego.

- Szczególne więzi wytworzone w obrębie istniejących jednostek administracyjnych mają charakter urzędniczo-polityczny. To setki stanowisk w urzędach szczebla wojewódzkiego. To złożony układ wzajemnych zależności – formalnej podległości służbowej lub nieformalnych zobowiązań. Układ taki silnie spaja każde województwo i oczywiście będzie przeciwdziałał „naruszeniu” jego granic bądź tylko rozproszeniu ośrodka władzy. Co więcej, każda centrala znajdzie popleczników w samorządach i instytucjach lokalnych, formalnie niezależnych, faktycznie uzależnionych finansowo i personalnie. Tworzy to pozór „powszechnego zadowolenia” z istniejącego układu, a zwolenników jego korekty ustawia w pozycji niebezpiecznych wywrotowców - podkreśla dr Łukasz Zaborowski.

Cztery warianty proponowanej reformy administracyjnej

Koncepcja reformy – jak podaje Instytut Sobieskiego - przedstawiona jest w czterech wariantach, bez wskazania jednego optymalnego. 

  • Wariant I „minimalny” to powściągliwa korekta obecnego stanu rzeczy. Nie powstają w nim nowe jednostki. Ma miejsce ograniczenie rozległości województw największych na rzecz mniejszych. 
  • Wariant II „umiarkowany” przewiduje uzupełnienie układu o województwa „jednoznacznie brakujące” w świetle standardów obecnego podziału. 
  • Wariant III „równoważący” to dalej idące ograniczenie województw ośrodków metropolitalnych na rzecz wieloośrodkowych województw „pozametropolitalnych”.
  • Innowacyjny wariant IV „makroregionalny” stanowi powrót do koncepcji dużych województw, opartych o wielkoskalowe układy osadnicze, w szczególności ośrodki metropolitalne. Jednak – w celu utrzymania równowagi sił – w tym wariancie największe ośrodki zostają pozbawione funkcji administracyjnych szczebla wojewódzkiego.

Cztery warianty reformy. Jakie zmiany dla Łódzkiego?

Wariant pierwszy, w którym utrzymana zostaje obecna liczba województw dla Łódzkiego przewiduje drobną korektę. Tu opcjonalnie zaproponowano dołączenie do województwa sandomierskiego (staropolskie) utworzonego na bazie obecnego świętokrzyskiego poszerzonego o Radom Opoczna. - Położone bliżej Kielc i Radomia niż Łodzi Opoczno należy do historycznej Sandomierszczyzny, wciąż jest z nią związane także przez przynależność do diecezji radomskiej - argumentuje twórca raportu.

Wariant drugi, w którym powstają cztery nowe województwa, sprawia, że Łódzkie zyskuje nowego sąsiada w postaci województwa kaliskiego (powstałe z połączenia dawnych małych województw kaliskiego i konińskiego). Ale traci na jego rzecz powiat wieruszowski. Podobnie jak w wariancie pierwszym jest okrojone o powiat opoczyński.

Wariant trzeci, który zakłada 22 województwa w Polsce sprawia, że Łódzkie traci prawie połowę swojego południowego terytorium. To za sprawą powołania województwa piotrkowsko-częstochowskiego z powiatami: wieluńskim, pajęczańskim, tomaszowskim czy bełchatowskim i oczywiście samym Piotrkowem Trybunalskim. - Nowa jednostka powstaje między okręgami metropolitalnymi Łodzi i konurbacji śląsko-dąbrowskiej. Składa się z regionów Częstochowy i Piotrkowa Trybunalskiego. Zasięg tego pierwszego odpowiada w przybliżeniu miejscowej archidiecezji, obejmując pas „jurajski” z dzisiejszego województwa śląskiego. Od strony Łodzi do obszaru ciążenia Piotrkowa wchodzą jedynie pobliskie Bełchatów i Tomaszów. Zjednoczenie Częstochowy i Piotrkowa Trybunalskiego rozwiązuje problem ich wspólnego zaplecza, dotychczas rozdzielonego granicą – czytamy w raporcie.

Łódzkie straciłoby także Kutno na rzecz nowego województwa kujawsko-mazowieckiego współtworzonego przez Płock i Włocławek. - Przynależność Kutna do nowej jednostki jest zgodna z zasięgiem województwa płockiego sprzed ostatniej reformy – uzasadnia autor raportu.

W tym wariancie Łódzkie zostałoby okrojone także o powiaty wieruszowski (na rzecz województwa kaliskiego) i opoczyńskiego (na rzecz sandomierskiego-staropolskiego).

Wariant czwarty zakłada powołanie województwa środkowopolskiego z ośrodkami wojewódzkimi: Kalisz-Ostrów Wlkp. i Piotrków Trybunalski oraz Łodzią jako ośrodkiem metropolitalnym. - Sąsiednie województwo środkowopolskie jednoczy regiony Kalisza i Łodzi. Za połączeniem przemawia stosunkowa bliskość głównych ośrodków, wzmocniona pośrednim pasmem osadniczym Sieradza i Zduńskiej Woli. Ponadto względy historyczno-kulturowe: do środkowopolskiego wchodzi część Wielkopolski po wschodniej stronie kordonu zaborczego. Zasadzie tej nie podlega wprawdzie okręg Ostrowa Wielkopolskiego, współtworzącego konurbację z Kaliszem; jednak jego alternatywne powiązanie z Poznaniem jest również nieoczywiste, jako że na poziomie ponadregionalnym ciąży on raczej do bliższego Wrocławia. Powiązanie Kalisza z Łodzią znajduje też tradycję w województwie z okresu II Rzeczpospolitej. W wymiarze planistycznym zmierza do wzmocnienia obu kryzysowych ośrodków: Łodzi – przez powiększenie zaplecza, oraz Kalisza z Ostrowem – przez oddzielenie od silniejszego Poznania – uzasadnia raport.

Łódzkie jako województwo środkowopolskie straciłoby na rzecz sąsiedniego śląsko-częstochowskiego powiaty radomski i pajęczański.

W tym wariancie jak poprzednio funkcjonowałoby bez Opoczna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto