Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Wierzchlas: Znaleziska w wykopie pod kanalizację

Marek Mikulski, Zbyszek Rybczyński
Archeolodzy badają w Krzeczowie znaleziska z epoki brązu i z czasów II wojny światowej
Archeolodzy badają w Krzeczowie znaleziska z epoki brązu i z czasów II wojny światowej Marek Mikulski
W Krzeczowie powstaje oczyszczalnia ścieków. Przy tej okazji wieś jako pierwsza w gminie doczeka się kanalizacji. Wykonawcę zakrojonych na szeroką skalę robót spotkała jednak kolejna niespodzianka. Podczas wykonywania głębokich wykopów pod kolektor, w samym środku wsi, pojawiły się ciekawe dla archeologów znaleziska.

- Pochodzą one z dwóch epok, które dzielą tysiące lat - mówi Waldemar Golec, archeolog z Muzeum Ziemi Wieluń-skiej. - Są tu przedmioty z czasów ostatniej wojny, ale również groby z epoki późnego brązu, czyli 900-500 lat p.n.e.

Odkrycie niemieckich taśm amunicyjnych, hełmów, a także maski gazowej (wszystkie te przedmioty trafiły już do muzeum) wiąże się z utworzoną przez hitlerowców na linii Warty rubieżą obronną. Ich wojska miały tutaj w 1945 r. stawić opór wkraczającej Armii Czerwonej i nie dopuścić wroga na teren Kraju Warty. Jednym z umocnionych obiektów był most w Krzeczowie. Rosjanie przechytrzyli Niemców szybkim manewrem. Grupa zwiadowców zdobyła przeprawę i utrzymała most do nadejścia głównych sił. W Krzeczowie rozgorzała krótka, ale zacięta bitwa.

- Dlatego w tym miejscu od lat znajdowane były niewypały, nawet szczątki ludzkie. Tym razem trafiliśmy prawdopodobnie na okop lub ziemiankę, w której ktoś, porządkując teren już po wojnie, zasypał wojskowe wyposażenie - tłumaczy Golec.

Dla archeologa z Wielunia ciekawsze niż żelastwo z czasów wojny jest jednak znalezisko sprzed wieków. - W wykopie bardzo ładnie widać kolejne warstwy geologiczne. Prawdopodobnie zachodni wiatr nawiewał piasek rzeczny na teren, gdzie od dawien dawna znajdował się wiejski ryneczek. Właśnie tutaj natrafiliśmy na trzy groby popielnicowe oraz grób jamowy z okresu późnego brązu.

W wykopach odnaleziono też fragmenty naczyń i kości. Najciekawszym obiektem jest jednak brązowa zapinka. Podobnych do niej ozdób znaleziono na terenie Polski zaledwie kilkanaście.

Władze Wierzchlasu mają nadzieję, że odkrycia archeologiczne nie spowodują przerwania prac przy największej inwestycji w gminie ostatnich lat.

- Nie mamy sygnałów, że będzie taka konieczność, więc opóźnień nie przewidujemy. Z tego, co wiem, są to wprawdzie cenne znaleziska, ale nie aż tak rewelacyjne. W regionie było już chyba takie znalezisko - mówi Leszek Gierczyk, sekretarz Urzędu Gminy w Wierzchlesie. - Bardziej niż archeolodzy martwi nas to, czy z procedurami na czas upora się energetyka, która ma wykonać przyłącza elektryczne na potrzeby oczyszczalni i przepompowni.

W minionym roku inwestycję wstrzymała powódź. Zmorą dla robotników jest też podmokłość terenu. Zakończenie prac przewidziano na przełom czerwca i lipca.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto