Nowe stawki zaskoczyły rodziców, tym bardziej, że dowiedzieli się o nich dopiero w dniu, w którym przyprowadzili dzieci do przedszkola. Wielu nie kryło złości, bo dostaną po kieszeni.
- Gdybym o tym wiedziała, być może skorzystałabym z możliwości posłania 6-letniej córki do szkoły. A teraz pozostaje mi tylko płacić. Wcześniej pobyt dziecka w przedszkolu kosztował mnie ok. 180 zł, a teraz jeśli dziecko będzie w przedszkolu codziennie od 6.30 do 16.30, to zapłacę aż 280 zł. - narzeka jedna z mam.
W przedszkolach rozumieją zdenerwowanie rodziców. Wyjaśniają, że wprowadzenie nowych reguł wymusiła nowelizacja ustawy o systemie oświaty opracowana po to, by w całej Polsce obowiązywały jednolite zasady obliczania czesnego za pobyt dziecka w przedszkolu.
- W marcu ministerstwo wydało w tej sprawie rozporządzenie, więc wiedzieliśmy, że będą takie zmiany, ale nie wiedzieliśmy, jakie będą to ceny, bo obowiązek ich ustalenia spoczywał na radzie miejskiej. A radni podjęli uchwałę w tej sprawie dopiero po 20 czerwca. A ponieważ rozpoczęły się wakacje, a co się z tym wiąże sezon urlopowy nie mieliśmy już bezpośredniego kontaktu z rodzicami i rzeczywiście dowiedzieli się o tym niestety 1 września - przyznaje Maria Mikołajczyk, rzecznik prasowy PP nr 2 w Wieluniu.
Nowy sposób naliczania to też kłopot dla pracowników przedszkoli. Co godzinę muszą sprawdzać listę obecności i odhaczyć z listy dzieci, które już wyszły, aby rodzice płacili opłaty rzeczywiście za realny pobyt dziecka w przedszkolu.
W gminie Wieluń opłata za więcej niż 5 godzin spędzonych w przedszkolu wynosi 1,66 zł, a w sąsiednim Sieradzu jest to 2,6 zł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?