- To prawdziwy talent. Talent poparty tytaniczną pracą – podkreśla trener Dominiki, Michał Kuś. – Jej obecność w kadrze to efekt katorżniczej dyscypliny, którą poniekąd narzuciła sama sobie. Trenuje po pięć razy w tygodniu. Za każdym razem spędza na rowerze po trzy godziny, pokonując w tym czasie dystans około 100 kilometrów. W wakacje pracuje jeszcze ciężej, musi rezygnować ze swych prywatnych planów, by realizować plany treningowe, uczestniczyć w zgrupowaniach i wyścigach.
Zawody w Insbrucku nie będą należały do łatwych, na trasie zlokalizowano dwa wymagające podjazdy. To wpłynęło na decyzję trenera o powołaniu do kadry zawodniczek dobrze radzących sobie w górach.
Dominika kolarstwo uprawia zaledwie od pięciu lat. To bardzo krótko jak na miejsce, w którym obecnie się znajduje. Na co dzień uczy się w II Liceum Ogólnokształcącym w Wieluniu.Młoda sportsmenka ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Przede wszystkim chce dobrze zdać maturę i dostać się na wymarzone studia. W jej życiu zawsze będzie miejsce na sport.
Dominika wczoraj odebrała gratulacje od burmistrza Wielunia Pawła Okrasy, który także życzył jej powodzenia na Mistrzostwach Świata.
Więcej o Dominice napiszemy w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Fot: MLKS Wieluń, Tomasz Dudek
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?