Biurowiec ZUGiL-u odzyska dawny blask? Jest chętny na zakup

Wysoki na 40 metrów budynek przy Sieradzkiej miałby zostać zaadaptowany na lokale służące działalności komercyjnej, a także mieszkania.

- Z inwestorem mamy kontakt od ponad pół roku, podpisaliśmy umowę przedwstępną. Ostateczna decyzja powinna zapaść w najbliższych tygodniach. Dopóki jednak nie ma postawionej kropki nad „i”, nie chciałbym mówić o szczegółach - mówi Bartosz Borkowski, pośrednik nieruchomości z Wielunia.

Dopięcie transakcji uzależnione jest od spełnienia szeregu warunków. Jednym z nich jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego (chodzi o poszerzenie funkcji obiektu o mieszkalnictwo). Miejscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w tej sprawie, którą burmistrz przygotował na wniosek ZUGiL-u.

„Inwestor zainteresowany zakupem budynku uzależnił swoją decyzję od podjęcia uchwały o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu. Planuje częściowe zaadaptowanie budynku na cele mieszkaniowe wielorodzinne. Brak podjęcia uchwały uniemożliwi firmie ZUGiL zbycie nieruchomości, a zainteresowanemu inwestorowi realizację zamierzenia inwestycyjnego” - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Pracownicy ZUGiL-u wyprowadzili się z 30-letniego wieżowca pod koniec poprzedniej dekady. Zdecydowały o tym względy oszczędnościowe - zakład był wtedy w kryzysie, trwały grupowe zwolnienia. Wkrótce potem firma wystawiła opustoszały obiekt na sprzedaż, ale mijały lata i nic w tej sprawie nie drgnęło. W międzyczasie wyremontowano sąsiedni biurowiec, gdzie mieści się m.in. urząd pracy i przychodnie lekarskie. Widok opuszczonego budynku stał się jeszcze bardziej dojmujący.

- Wiele osób postawiło już na nim krzyżyk. Ja jednak od początku wierzyłem, że ponownie może on stać się wizytówką Wielunia. Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu - dodaje Bartosz Borkowski.

Powierzchnia ogólna (bez piwnic) obiektu wynosi 5,7 tys. metrów kwadratowych. W ofercie sprzedaży cena została ustalona na 2,5 mln zł, ale z możliwością negocjacji.