Mimo chłodu i śniegu na parkingu przed kościołem, gdzie znajdowały się start i meta imprezy, humory dopisywały wszystkim.
- Zamawiałem co prawda inną pogodę, ale trudno. Bóg uczy nas pokory - mówił rozpoczynając zawody ksiądz Jacek Michalewski, główny organizator imprezy, miłośnik górskich wypraw.
Ośmiokilometrowy bieg z kijkami prowadził po ulicach wsi, ścieżkach polnych i leśnych. Najlepsi zawodnicy pokonali dystans w bardzo trudnych warunkach w czasie godziny. Na wszystkich czekał na koniec ciepły poczęstunek w strażnicy OSP. Miał być też występ zespołu Tadeusza Nic Nie Rusza i zabawa na zakończenie majówki, ale śnieg pokrzyżował te plany. Impreza zakończyła się rozdaniem pucharów i nagród od sponsorów. Wszyscy uczestnicy otrzymali też sadzonki drzew.
Więcej o wtorkowej imprezie w najbliższym wydaniu "Naszego Tygodnika".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?