Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Armia prawników za 10 tys. miesięcznie uchroni gminę Wieluń przed stratą milionów?

Zbyszek Rybczyński
- Sprawa jest dużego kalibru, w grę wchodzą bardzo duże kwoty i nie możemy sobie pozwolić na to, by ten proces przegrać - mówi burmistrz Paweł Okrasa.
- Sprawa jest dużego kalibru, w grę wchodzą bardzo duże kwoty i nie możemy sobie pozwolić na to, by ten proces przegrać - mówi burmistrz Paweł Okrasa. Zbyszek Rybczyński
Gmina Wieluń została pozwana o odszkodowanie, liczone w milionach złotych. Burmistrz wynajął kancelarię prawną z Wrocławia za 10 tys. zł miesięcznie

Pozew ma związek ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów dawnej cukrowni. - Sprawa jest dużego kalibru, w grę wchodzą bardzo duże kwoty i nie możemy sobie pozwolić na to, by ten proces przegrać - mówi burmistrz Paweł Okrasa.

Temat został wywołany na sesji przez radnego Roberta Dudę. W zwyczajowym sprawozdaniu z działań burmistrza znalazła się informacja o podpisaniu umowy z wrocławską kancelarią. Duda poprosił o rozwinięcie tematu, jednak Okrasa na temat przedmiotu sporu wypowiadał się dość ogólnikowo. Stwierdził, że szczegółów „z jasnych względów nie ujawni”.

Co wiemy z wypowiedzi burmistrza? Że gminę pozwał były właściciel terenów przy ulicy Długosza. Burmistrz nie zdradził jednak, kto konkretnie. Należy w tym miejscu nadmienić, że nieruchomość była w rękach dwóch spółek - z Głubczyc i z Rybnika. Wiadomo też, że firma swoje roszczenia wywodzi ze zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, która dokonała się w 2013 r. Z informacji przekazanych przez Pawła Okrasę wynika ponadto, że spór toczy się o kilka milionów złotych.

Plan przestrzenny został zmieniony na wniosek obecnego właściciela tych terenów, firmy Trans-Żwir z Giżycka. Inwestorowi zależało na tym, aby na obszarze 25 hektarów można było prowadzić działalność produkcyjno-usługową. Wcześniej było to jedynie 10 ha. Władze rękami planistów spełniły oczekiwania firmy. Obecnie działa tam asfaltownia.

W związku z tym, że teren stał się w całości przemysłowy, jego wartość wzrosła. I prawdopodobnie w tym skarżący gminę upatruje szansy na odszkodowanie.

Z naszych ustaleń wynika, że we wcześniejszych latach dokonał się proces odwrotny. Mianowicie zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego w ten sposób, że teren, który dawniej w całości funkcjonował jako produkcyjno-usługowy, w części został sklasyfikowany jako rolny. I jako taki sprzedany Trans-Żwirowi kilka lat temu.

Gdyby był wtedy cały przemysłowy - jak ponownie ma to miejsce teraz - wartość transakcji musiałaby być większa.

Burmistrz zapewnia, że kancelaria gwarantuje gminie profesjonalną pomoc w każdej niemal dziedzinie prawa.

- Współpracuje z nią 28 mecenasów. Są to naukowcy z wrocławskich uczelni prawniczych. Błyskawicznie uzyskujemy odpowiedzi na zadawane przez nas pytania. W cenie 10 tys. zł mamy wszystkie ekspertyzy i opinie, jakich potrzebujemy - mówi Paweł Okrasa.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto