Okradziony mieszkaniec Skomlina wycenił straty na 700 złotych. Przestępca wybił szybę, żeby dostać się do budynku. Zranił się przy tym w rękę i zostawił ślady krwi na kawałkach szkła, które zabezpieczyli policjanci. Złodziej zostawił też tam rower, którym przyjechał. Dzięki dzielnicowemu z komisariatu Białej ustalono, że jednoślad został skradziony na terenie sąsiedniej gminy Czastary.
Jeszcze tego samego dnia (11 września) mundurowi zatrzymali podejrzanego w Wieluniu. 33-latek miał rozciętą rękę, co nie pozostawiło policjantom wątpliwości, że mają do czynienia z właściwą osobą. Mieszkaniec powiatu wieluńskiego przyznał się do włamania w Skomlinie i kradzieży roweru w gminie Czastary.
Policjanci z komisariatu w Białej odzyskali część skradzionych rzeczy. Okazało się, że na 33-latku ciąży już m.in. zarzut kradzieży motoroweru, który postawili mu policjanci z Wieruszowa. Wcześniej mężczyzna odsiadywał już wyrok za podobne przestępstwa.
- W sumie zatrzymany usłyszał pięć zarzutów. Sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące – dodaje asp. sztab. Waldemar Kozera, rzecznik wieluńskiej policji.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody