Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

33-latek podpalił autokar w Sulmierzycach. Grozi mu do 5 lat odsiadki ZDJĘCIA

OPRAC.:
Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
W minioną niedzielę policjanci i strażacy zostali wezwani do pożaru autokaru w Sulmierzycach. Po zakończeniu akcji gaśniczej funkcjonariusze z pajęczańskiej komendy policji rozpoczęli ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Okazało się, że w pojeździe nie było ani instalacji elektrycznej, ani paliwa. Mundurowi doszli do wniosku, że przyczyną zdarzenia było podpalenie. Podejrzenia okazały się trafne. Funkcjonariusze zatrzymali podpalacza, który przyznał się do winy.

Pajęczańscy policjanci zgłoszenie o pożarze autokaru w Sulmierzycach otrzymali w niedzielę 19 lutego o godz. 4 rano. Na miejsce wysłano patrol policji, a mundurowi rozpoczęli czynności po tym, jak akcję gaśniczą zakończyła straż pożarna. Autokar, który stanął w płomieniach przeznaczony był o obwoźnego handlu warzywami i owocami. Szybko okazało się, że nie było w nim elementów, które mogłyby spowodować pożar. W pojeździe brak było między innymi instalacji elektrycznej czy paliwa. Wszystko wskazywało na to, że doszło do podpalenia.

Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady. Zebrany materiał dowodowy pozwolił wytypować sprawcę tego przestępczego procederu. Okazało się, że autokar podpalił 33-letni mieszkaniec Sulmierzyc. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikomu się nic nie stało. Mężczyzna został zatrzymany przez pajęczańskich kryminalnych, usłyszał już zarzut - informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie.

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy. Teraz grozi mu do 5 lat odsiadki. Okazało się, że nie jest to jego pierwszy "wybryk". Wcześniej 33-latek był już notowany za inne przestępstwa.

33-latek podpalił autokar w Sulmierzycach. Grozi mu do 5 lat...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto