25-latek z wieruszowskiego uciekał przed policją. Posiadał narkotyki, nie miał prawa jazdy

26 kwietnia na ulicach Chróścina rozegrały się sceny niczym z filmu akcji. Wieruszowscy policjanci ruszyli za kierowcą vw golfa.

Z posiadanej przez funkcjonariuszy wiedzy wynikało, że kierujący tym pojazdem, może przewozić substancje odurzające. Gdy mundurowi ruszyli za golfem, to kierujący gwałtownie przyspieszył. Wówczas funkcjonariusze przy użyciu sygnałów uprzywilejowania, podjęli próbę zatrzymania pojazdu. Kierowca volkswagena nie reagując na sygnały do zatrzymania, podjął ucieczkę ulicami Chróścina- relacjonuje Damian Pawlak, rzecznik KPP w Wieruszowie.

Policjanci natychmiast ruszyli w pościg, próbując zatrzymać auto. Kierowca golfa kontynuował ucieczkę, tracąc panowanie nad autem i zderzając się z audi, którym kierował mieszkaniec powiatu kępińskiego. Pomimo kolizji kierujący golfem nie zamierzał się zatrzymać. Podczas kontynuacji ucieczki na drodze gruntowej w Chróścinie uciekinier ponownie stracił panowanie nad golfem i wpadł w poślizg.

Wówczas policjanci zajechali mu drogę i w momencie gdy mężczyzna chciał kontynuować ucieczkę pieszo, obezwładnili i zatrzymali uciekiniera. Okazało się, że jest nim 25 - letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna przewoził marihuanę i amfetaminę. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się również, że 25 – latek nie posiada prawa jazdy. W tej sytuacji pojazd którym kierował, został odholowany na policyjny parking- dodaje rzecznik Pawlak.

Od zatrzymanego pobrano krew do badań w celu ustalenia, czy kierował on pojazdem pod wpływem środków odurzających. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania podejrzewanego, kryminalni również znaleźli marihuanę, a także różnego rodzaju przedmioty zabytkowe, których mężczyzna poszukiwał bez wymaganego pozwolenia.

Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli kilka gramów tych narkotyków. Podejrzany noc spędził w policyjnym „areszcie” i usłyszał zarzuty w tej sprawie. Za takie przestępstwa grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Dodatkowo mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Śledczy pod nadzorem prokuratora sprawdzają, czy podejrzany był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa i prowadzą postępowanie przygotowawcze w tej sprawie- informuje Damian Pawlak.