Deweloperskie zakusy na kolejną działkę przy Sadowej. Przeciwnicy budowy bloku dopięli swego
W ostatnich latach w rejonie ulicy Sadowej deweloperzy zbudowali dwa bloki na terenach kupionych od Gminy Wieluń. Trzeci jest na ukończeniu, a inwestor może wykorzystać następne działki u zbiegu ulic Sadowej i Owocowej pod budownictwo wielorodzinne. W ostatnich miesiącach okazało się, że deweloperskie zakusy na budowę mieszkań na Starach Sadach są jeszcze większe. Do ratusza trafił wniosek o umożliwienie inwestycji mieszkaniowej na kolejnej niezagospodarowanej działce przy Sadowej.
Ściśle rzecz biorąc, chodziło o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Działka przy Sadowej została uwzględniona w uchwale otwierającej proces planistyczny, którą na wniosek burmistrza radni przegłosowali w marcu 2021 r. Przeciwko dalszemu zagęszczaniu zabudowy wielorodzinnej zaprotestowali mieszkańcy okolicznych bloków. Złożyli w tej sprawie petycję do ratusza. Stanowisko zbieżne z ich oczekiwaniami zajął zarząd Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, który wnioskował do władz miasta o zaniechanie prac planistycznych względnie ustalenie takich parametrów zagospodarowania działki, które ograniczą uciążliwość dla sąsiadów.
Przeciwnicy budowy kolejnego dużego bloku deweloperskiego dopięli swego. Wolny teren inwestycyjny przy Sadowej został wycofany z listy lokalizacji objętych zmianami przestrzennymi. Tym samym aktualna pozostaje funkcja ustalona w obowiązującym od lat planie miejscowym. Jaka konkretnie? Podstawowe przeznaczenie działki to usługi komercyjne lub publiczne, dopuszcza się także zieleń i parkingi.
Impas w sprawie inwestycji WTBS
Protesty wzbudza także pomysł budowania kolejnych bloków na działkach w rejonie Sadowej należących do Wieluńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W obawie o „uwięzienie w betonowej klatce” lokatorzy z bloków 62 i 66 kilka miesięcy temu skierowali pisemny protest do samorządowców. - Ze smutkiem obserwujemy, jak każdy skrawek wolnej ziemi jest wykorzystywany pod tworzenie kolejnych betonowych obszarów bez zachowania jakiejkolwiek proporcji w ładzie przestrzennym – czytamy w petycji.
Co jednak ciekawe, samo WTBS, a w zasadzie burmistrz Wielunia (spółka w 100 proc. jest własnością gminy), nie chce budować bloków na spornych terenach. Burmistrz zaproponował, aby obdarować gminną spółkę gruntem o wartości blisko 1 mln zł w rejonie ul. Agrestowej (do tego terenu przymierzano wcześniej inwestycję Mieszkanie plus, z której gmina się wycofała). W pierwszym etapie miałby w tym miejscu powstać blok z 51 mieszkaniami czynszowymi. Decyzją większości radnych uchwała ws. przekazania działki została jednak odrzucona.
Przeciwni koncepcji burmistrza radni nie mają przekonania, że TBS podołałby zadaniu. Podnoszą, że raz przekazanej nieruchomości samorząd już nie odzyska, gdyby coś poszło nie tak. Dlatego ich zdaniem spółka powinna próbować swoich sił w budowie mniejszych bloków na własnych terenach. Wniosek z takim właśnie postulatem został przegłosowany w kwietniu br. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby TBS przystąpił do inwestycji, którą oprotestowali lokatorzy sąsiednich bloków.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?