Teresa Posmyk była kierownikiem MGOPS w Działoszynie od 1990 roku. Została zwolniona bez konieczności świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, który wynosi trzy miesiące. Pełniącym obowiązki kierownikiem placówki została Mariola Kabała.
Burmistrz Rafał Drab tłumaczy, że "było wiele powodów" zwolnienia Teresy Posmyk. Wskazuje m.in. na skargi mieszkańców na kierowniczkę. Dodaje, że zarzuty w sprawie domniemanych nieprawidłowości potwierdziły się podczas kontroli, którą przeprowadzono w ośrodku w kwietniu.
Radni dopytywali o przyczyny zwolnienia na posiedzeniu komisji wiceburmistrza Bogdana Góreckiego.
- Byliśmy mocno zdziwieni argumentem o licznych skargach. W tej kadencji jako rada rozpatrywaliśmy jedną skargę, która została uznana za bezzasadną - przypomina radna Agnieszka Ryś, szefowa komisji rewizyjnej.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wypowiedzenie umowy o pracę zawierało błąd formalny, a Teresa Posmyk będzie dochodzić swoich praw w sądzie pracy.
Więcej na ten temat w jednym z najbliższych wydań "Dziennika Łódzkiego".
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?