Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielone światło dla odkrywki „Złoczew”. PGE bliżej koncesji

Redakcja
KWB Bełchatów
Na niewiele zdało się odwołanie ekologów i stowarzyszenia „Nie dla Odkrywki Złoczew” od pozytywnej dla PGE decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez RDOŚ. Bełchatowski gigant wygrywa bitwę i jest na ostatniej prostej do uzyskania koncesji.

Powstanie kopalni odkrywkowej w Złoczewie cały czas stoi pod znakiem zapytania. Walkę z PGE GiEK ze zmiennym szczęściem toczy Greenpeace Polska i stowarzyszenie „Nie dla Odkrywki Złoczew”. Szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść ekologów i protestujących przeciwko kopalni rolników, kiedy wojewódzki sąd administracyjny najpierw uchylił niezbędne dla powstania kopalni studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Ostrówek a następnie także gminy Złoczew.

Pierwszy z samorządów uchwalił już nowy dokument, drugi wniósł skargę do NSA. Przeciwnicy odkrywki odwołali się także od wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na wydobyciu węgla w Złoczewie.

Sprawą zajęła się Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która ostateczną decyzję miała podjąć w pierwszej połowie stycznia. Ekolodzy złożyli jednak do GDOŚ dodatkowe dokumenty, przez co wydanie decyzji miało zostać odłożone aż do 15 marca. Dyrekcja jednak 25 stycznia utrzymała w mocy decyzję RDOŚ o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji tego samego organu o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia.

Sprawa koncesji dla PGE rozstrzygać się więc będzie w ministerstwie środowiska. Pozostaje jeszcze sprawa studium Złoczewa. Z racji jednak złożonej przez burmistrza Dominika Drzazgę do NSA skargi wyrok uchylający studium nie jest prawomocny. PGE ma więc w chwili obecnej wszelkie podstawy, by uzyskać koncesję na wydobycie. Przynajmniej do czasu, aż Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzy odwołanie gminy Złoczew.

Nawet jednak, jeżeli NSA utrzyma w mocy wyrok sądu wojewódzkiego, nie oznacza to skutecznego zablokowania kopalni. Jak wyjaśnia burmistrz Dominik Drzazga, w razie niepomyślnej dla samorządu decyzji sądu, studium zostanie poprawione zgodnie z wytycznymi WSA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto