Zapadły wyroki w sprawie śmiertelnego pobicia wielunianina. Sąd Okręgowy w Sieradzu wobec głównego oskarżonego orzekł 14 lat więzienia FOTO

Przypomnijmy, do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło we wrześniu 2020 roku na ul. Reformackiej w Wieluniu. Brutalnie pobitych przez grupkę młodych napastników zostało dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 39-letni Emil Peliński, po pięciu dniach walki o życie zmarł w sieradzkim szpitalu. Ojca straciła dwójka małych dzieci, w tym ciężko chory 6-letni synek dotknięty czterokończynowym porażeniem mózgowym, który wymaga stałej opieki.

Zarzuty w związku ze sprawą postawiono siedmiu osobom z Nikodemem O. na czele, który miał zadać ostateczny cios zaatakowanemu mieszkańcowi Wielunia. Na ławie oskarżonych zasiadł z Dawidem S., Błażejem S., Brajanem K. i Marcelem S., którzy mieli zgodnie z aktem oskarżenia brać udział w tragicznie zakończonej bójce. Do tego z Patrykiem O., który „na miejscu zdarzenia przedstawił przybyłym na miejsce policjantom nieprawdziwy przebieg zdarzenia” oraz Patrykiem D., który pomógł sprawcom oddalić się, a potem ukrył Nikodema O. utrudniając postępowanie karne i niezwłoczne jego zatrzymanie.

Wobec Nikodema O. na dzisiejszej rozprawie orzeczono karę 14 lat więzienia. Jakie wyroki wydał Sąd Okręgowy w Sieradzu dla pozostałych oskarżonych? Dla Dawida S. - 5 lat i 2 miesiące, dla Błażeja S. i Brajana K. - po 2 lata i 10 miesięcy, dla Marcela S. - 2 lata, a dla odpowiadających z wolnej stopy Patryka O. i Patryka D. - odpowiednio 8 i 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Piątka skazanych na „twarde” kary została ponadto zobowiązana do spłacenia zadośćuczynienia wobec poszkodowanej rodziny 240 tys. zł.

Wyroki, które zapadły przy jednym zdaniu odrębnym nie są prawomocne i obu stronom przysługuje prawo złożenia apelacji. Przypomnijmy, że prokuratura dla Nikodema O. zażądała 15 lat pozbawienia wolności, dla Dawida S. - 7,5 roku, Błażeja S. - 5 lat, Brajana K. - 5 lat i Marcela S. - 3 lat. Dla Patryka O. - roku w zawieszeniu na 4 lata i Patryka D. - 8 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata.

Jak podkreślał sąd w uzasadnieniu najsurowszej z orzeczonych kar, mimo młodego wieku Nikodema O. czy złożonej przez niego deklaracji materialnej pomocy pokrzywdzonym, ta była adekwatna ze względu na poprzednią karalność i obraz działania w trakcie feralnego zdarzenia, który wyłonił się w trakcie procesu.

- Biegł za uciekającym pokrzywdzonym, cios zadany celnie w głowę spowodował od razu utratę równowagi pokrzywdzonego i upadek na twarde podłoże, co skutkowało śmiercią w szpitalu – wskazywał sędzia Sądu Okręgowego w Sieradzu Marek Podwójniak prowadzący rozprawę. I argumentował, że z drugiej strony nie ma potrzeby, aby tak przypisane zachowanie Nikodema O. sankcjonować karami specjalnymi. A z postawionego zarzutu groziło mu nawet 25 lat lub dożywocie.

Wdowa po zabitym 39-latku Monika Pelińska wnosiła właśnie o karę 25 lat dla Nikodema O. Teraz przyznaje, że po przemyśleniu całej sprawy wymierzona przez sąd kara wydaje się adekwatna. Ale pozostałe wyroki uznaje za niskie.

- Tu się zawiodłam i będę składać apelację.A zadośćuczynienie? – Pieniądze – co podkreślałam już wcześniej - nigdy się dla mnie nie liczyły. Oddałabym wszystko, żeby tylko wskrzesili i oddali mi męża…