Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamknięte w klatkach w ruderze w Wieluniu. Kiedy dramat sześciu psów dobiegnie końca? ZDJĘCIA, FILM

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
W budynku na obrzeżach Wielunia przetrzymywane są psy. Zwierzęta zamknięte są w niewielkim pomieszczeniu i w dodatku w klatkach.
W budynku na obrzeżach Wielunia przetrzymywane są psy. Zwierzęta zamknięte są w niewielkim pomieszczeniu i w dodatku w klatkach. Marcin Stadnicki
Praktycznie bez dostępu do światła dziennego, w niewielkim pomieszczeniu w zniszczonym domu i do tego zamknięte w klatkach. W takich warunkach na jednej z posesji w Wieluniu przetrzymywanych jest sześć psów. Na miejscu w asyście policji i pracownika urzędu miejskiego interweniował Powiatowy Inspektorat Weterynarii, który wystosował już wniosek do burmistrza o odebranie zwierząt.

O psach przetrzymywanych w koszmarnych warunkach na terenie jednej z posesji w Wieluniu głośno zrobiło się za sprawą wpisu na portalu społecznościowym we wtorek 4 kwietnia. Jak informowała internautka, zwierzęta są zamknięte w pomieszczeniu starego budynku, bez dostępu do światła, a w ciągu kilku ostatnich dni nikt nie pojawiał się na posesji. Wizyta we wskazanym miejscu potwierdza, w jak złych warunkach przetrzymywane są zwierzęta.

ZOBACZ FILM:

od 16 lat

Szczekanie i skomlenie psów słychać już w momencie zbliżania się do niezamieszkanego budynku przy ul. Sieradzkiej w mieście. Nie trudno zorientować się, że przebywa w nim kilka psów. Przynajmniej część z nich trzymana jest w jednym, niewielkim pomieszczeniu, którego okno jest niemal całkowicie zakryte.

Informacje o przetrzymywanych w fatalnych warunkach zwierzętach dotarły zarówno do urzędu miejskiego, jak i Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Wieluniu, czego efektem była interwencja przeprowadzona w środę 5 kwietnia. Udział wzięli w niej pracownicy obu wyżej wymienionych instytucji oraz wieluńska policja.

Z ustaleń Inspektoratu wynika, że przeprowadzona kontrola nie dała podstaw do stwierdzenia naruszeń przepisów karnych ustawy o ochronie zwierząt - informuje asp. szt. Katarzyna Grela z wieluńskiej komendy.

Jak z kolei relacjonuje kierownik biura burmistrza Wielunia Radosław Urbaniak, informacja o sytuacji psów do urzędu dotarła we wtorek wieczorem za pośrednictwem portalu społecznościowego.

-Odbyła się wizja lokalna na terenie tej posesji. Pracownik urzędu, policja i Powiatowy Lekarz Weterynarii udali się na miejsce. Użytkownik posesji wpuścił na jej teren tylko powiatowego lekarza, pozostali uczestnicy interwencji czekali poza posesją - relacjonuje Urbaniak i dodaje, że władze miasta kolejne kroki podejmą po otrzymaniu protokołu od lekarza weterynarii.

Psy niebawem powinny opuścić swoje więzienie, ponieważ, jak zapewnia zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Wieluniu Andrzej Derkowski, wniosek o odebranie zwierząt został w czwartek 6 kwietnia skierowany do burmistrza Wielunia.

Mogę na dzień dzisiejszy powiedzieć, że jest tam sześć psów. Kondycja tych psów nie budzi zastrzeżeń, natomiast warunki, w jakich są przetrzymywane są podstawą do ich odebrania. Jest to związane z przetrzymywaniem ich w klatkach, natomiast nie mamy wiedzy jak długo one są w tych klatkach, czy jest to 6, 8, czy 12 godzin. Mamy podejrzenia, że nie jest zagwarantowana tym zwierzętom właściwa opieka - mówi Andrzej Derkowski.

Póki co psy nadal pozostają uwięzione w budynku na obrzeżach Wielunia. Nie mają absolutnie żadnej możliwości wyjścia z pomieszczenia, w którym są zamknięte. Na drzwiach domu, podobnie jak na bramie wejściowej na posesję wiszą łańcuchy i kłódki. Żadna próba kontaktu z domniemanym użytkownikiem działki nie przyniosła jak dotąd rezultatu. Od środy 5 kwietnia trzykrotnie, o różnych porach dnia odwiedzaliśmy to miejsce, ale nikogo tam nie zastaliśmy. Za każdym razem "witają" nas z wnętrza zamkniętego pomieszczenia jedynie psy. Do tematu będziemy wracać w najbliższym czasie.

W budynku na obrzeżach Wielunia przetrzymywane są psy. Zwierzęta zamknięte są w niewielkim pomieszczeniu i w dodatku w klatkach.

Zamknięte w klatkach w ruderze w Wieluniu. Kiedy dramat sześ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto