Zagadka rozwikłana. W Wieluniu odnaleziono krewną żołnierza pochowanego w Ochędzynie

W 2011 r. po raz pierwszy zorganizowano dla młodzieży marsz szlakiem walk Wieluńskich Batalionów Obrony Narodowej. Jego uczestnicy złożyli kwiaty i zapalili znicze na mogile poległych w wojnie obronnej 1939 r. żołnierzy ON na cmentarzu w Starym Ochędzynie. Jak się miało wkrótce okazać, mogiła ta kryła w sobie kilka tajemnic, na odkrycie których przyszło nam czekać prawie 10 lat.

Biografie poległych w potyczce z niemiecką piechotą Zygmunta Piechocińskiego i Józefa Dudaczyka od dłuższego czasu są już dobrze znane badaczom lokalnej historii. Podejmowano usilne starania w celu ustalenia, kim był trzeci z poległych - Stanisław Kin. Po intensywnych poszukiwaniach, kwerendach, telefonach po urzędach gminnych oraz pomocy dobrych ludzi udało się odnaleźć siostrzenicę Stanisława Kina. Do mieszkanki Wielunia, pani Lucyny Fity, dotarł Przemysław Bucki, członek Stowarzyszenia Historycznego Bataliony Obrony Narodowej.

Dzięki temu wiemy już, że Stanisław urodził się 2 listopada 1910 r. w Opojowicach jako syn Franciszka i Józefy z domu Rybczyńska. Miał czworo rodzeństwa. Zbliżająca się wojna pokrzyżowała Stanisławowi plany poślubienia narzeczonej. Wiosną 1939 r. został zmobilizowany do kompanii ON „Wieluń II”.

W ostatnich latach pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadzili badania ekshumacyjne na cmentarzu w Starym Ochędzynie. W planach jest uroczysty pochówek poległych w obronie kraju żołnierzy Wieluńskich Batalionów Obrony Narodowej.