18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabawa w archeologa może się skończyć pobytem w więzieniu

Redakcja
Za prowadzenie prac archeologicznych można trafić nawet na trzy lata do więzienia. Przestrogą niech będzie przypadek 37-letniego mieszkańca powiatu radomszczańskiego, który wykopywał z ziemi starodawne przedmioty, ale nie miał na to stosownego zezwolenia. Policja namierzyła go w internecie

W listopadzie ubiegłego roku policjanci z KWP w Łodzi poinformowali funkcjonariuszy z Radomska, że osoba mieszkająca w powiecie sprzedaje w sieci różne, najprawdopodobniej zabytkowe przedmioty. Funkcjonariusze 3 stycznia zatrzymali 37- latka.

- Mundurowi w jego miejscu zamieszkania zabezpieczyli blisko 70 przedmiotów, głównie monet ale także medalik z wizerunkiem świętych, plomby carskie, tabliczki identyfikacyjne - informuje Aneta Komorowska z policji w Radomsku. - Przedmioty te lub ich fragmenty najprawdopodobniej pochodzącą z późnego średniowiecza i nowożytności.

Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał, że od dziecka interesuje się historią, a poszukiwanie przedmiotów ukrytych w ziemi jest jego hobby. Jak się okazało, na początku 2012 roku kupił wykrywacz metali i za jego pomocą wykopywał „skarby”. 37-latek poszukiwania prowadził na obrzeżach Radomska i doskonale wiedział, że do tego typu prac archeologicznych konieczne są stosowne zezwolenia, których nie posiadał.

- Zabezpieczone przedmioty zostaną dokładnie zbadane przez specjalistów z Uniwersytetu Łódzkiego i dopiero wtedy będzie można mówić o ich historycznej wartości - zaznacza Aneta Komorowska. - Wszystko wskazuje na to, że 37-latek usłyszy zarzuty przywłaszczenia rzeczy, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto