Z ostatniej chwili! Są wyniki badań pacjenta, który trafił do wieluńskiego szpitala z podejrzeniem koronawirusa

Do wieluńskiego szpitala trafił wczoraj mężczyzna z objawami, które mogą wskazywać na zakażenie koronawirusem.
Pacjent to mieszkaniec powiatu wieluńskiego, który wrócił z Włoch.
- Dostaliśmy informację od służb granicznych, że mężczyzna ma objawy mogące wskazywać na koronawirusa - mówi Janusz Atłachowicz, dyrektor szpitala w Wieluniu. Atłachowicz dodaje, że mężczyzna nie powinien zgłaszać się do szpitala w Wieluniu tylko do szpitala zakaźnego.
Pacjent był izolowany na izbie przyjęć, później około godz. 22 został przetransportowany do szpitala Biegańskiego w Łodzi, gdzie przeprowadzono badania. Są już wyniki. Pacjent nie ma koronawirusa.

-Wynik jest ujemny, czyli nie ma powodów do paniki. Szpital pracuje normalnie

- mówi Janusz Atłachowicz.

Szef wieluńskiego szpitala informuje także, że pacjenci z podejrzeniem koronawirusa nie będą już transportowani wieluńskimi karetkami. Teraz, jeżeli pojawi się taki przypadek, po pacjenta przyjedzie karetka z Łodzi.
- To dobra wiadomość. Nie będziemy musieli po takim transporcie przeprowadzać dekontaminacji zarówno sprzętu, jak i personelu, co jest konieczne po przewiezieniu takiego pacjenta - wyjaśnia dyrektor SP ZOZ w Wieluniu.