Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybitny polonista, który cenił sobie ducha sportowej rywalizacji. Wspominamy Eugeniusza Moździerza

Z. Rybczyński, J. Piwnicki
Zbigniew Rybczyński
Przez prawie ćwierć wieku z powodzeniem kierował I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu. Był cenionym filologiem, erudytą, który potrafił wspaniale opowiadać. Zarazem zostanie zapamiętany jako sportowiec z krwi i kości. Zmarły w wieku 88 lat Eugeniusz Moździerz 15 kwietnia 2019 r. spoczął na wieluńskim cmentarzu rzymskokatolickim.

- Uosabiał szlachetny etos inteligenta i erudyty, zawsze nadążającego za literaturą, śledzącego krytycznie współczesne mu wydarzenia, aktywnego świadka i uczestnika historii. Marzył o szkole, w której udałoby się połączyć wysokie wymagania intelektualne z pasjami sportowymi. Lubił ducha walki i rywalizacji. Tym zarażał swoich uczniów i współpracowników - przemawiał podczas mszy pogrzebowej w kościele Miłosierdzia Bożego obecny dyrektor I LO Zbigniew Wiśniewski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ostatnia droga Eugeniusza Moździerza, zasłużonego dyrektora I LO w Wieluniu

Eugeniusz Moździerz urodził się w 1931 r. w Brniku (woj. małopolskie), w rodzinie chłopskiej. Ponieważ miał dwóch kuzynów księży, mama próbowała namówić go, żeby po maturze poszedł w ich ślady. Był nawet na obozie przygotowawczym w klasztorze. - Za jego murami nie mogłem jednak grać w piłkę, a to zaważyło, że zamiast iść na księdza, zacząłem pracować fizycznie - wspominał w artykule, który ukazał się na naszych łamach w jego 80. urodziny.

Próbował dostać się na krakowską AWF, ale oblał pchnięcie kulą. W 1953 r. rozpoczął studia polonistyczne w Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Katowicach. Po jej ukończeniu w 1957 r. rozpoczął pracę nauczyciela języka polskiego w wieluńskim ogólniaku. - Z przedstawionych mi przez kuratora ofert pracy najbliżej z Katowic było do Wielunia i dlatego wybrałem to miasto. Już wtedy szkoła cieszyła się dużym uznaniem, nie tylko w województwie - opowiadał Eugeniusz Moździerz.

Szybko został zaakceptowany przez nauczycieli, a w nawiązaniu dobrych relacji z uczniami pomogło wspólne granie w piłkę na asfaltowym wtedy boisku. We wrześniu 1967 r. objął obowiązki dyrektorskie w związku z chorobą dotychczasowej dyrektor Janiny Ziemskiej. Doświadczona przez los polonistka zmarła w 1968 r., w murach szkoły zorganizowano uroczystości żałobne. Po latach Eugeniusz Moździerz pisał o niej: „Nie umiała pracować źle, zawsze była zaangażowana wszystkimi siłami fizycznymi i psychicznymi w problemy, które miała rozwiązać”. Zastąpienie Ziemskiej w roli dyrektora musiało więc być trudnym zadaniem.

- Spadło to na mnie nagle, wiele spraw musiałem sobie przyswoić, wielu nauczyć. Przede wszystkim tego, jak - nie zatracając cech dobrego pedagoga - zostać sprawnym organizatorem. Za najważniejszą rzecz uznałem dobór kadry. Dlatego przyjmowałem ludzi, którzy chcieli ze mną pracować, a nie z obowiązku - wyjaśniał Moździerz.

Szkołą kierował do 1991 roku. Mimo końca kariery zawodowej nigdy nie stracił kontaktu z I LO. Miał znaczący wkład w przygotowanie monografii szkoły, wydanej w 2006 r. z okazji 100-lecia placówki. Opowiadał maturzystom o historii, spotykał się z absolwentami i często odwiedzał szkolną bibliotekę. Mimo upływu lat zachowywał dobrą kondycję. Nawet mając 80 lat na karku, codziennie pokonywał rowerem trasę z osiedla Kopernika na działki za stadionem.

Eugeniusza Moździerza zapamiętamy również jako działacza sportowego (był prezesem Wieluńskiego Klubu Sportowego). Został uhonorowany m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Honorową Odznaką Województwa Łódzkiego, Odznaką Tysiąclecia Państwa Polskiego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto