Wraca temat budowy kompleksu basenów w Wieluniu. Radni dostali analizy

Obietnicami wybudowania aquaparku szytego na miarę Wielunia mieszkańcy są karmieni od kilkunastu już lat. Nowoczesny kompleks rekreacyjny miałby powstać w miejscu starego kąpieliska miejskiego przy ul. Broniewskiego. Przygotowano projekty i koncepcje za niemałe pieniądze, dla których jednak nie udało się znaleźć źródeł finansowania. Teraz burmistrz Paweł Okrasa stara się przeforsować wariant prowadzenia inwestycji przez miejską spółkę, w którą miałby zostać przekształcony Wieluński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Zaktualizowany szacunek kosztów inwestycji opiewa na astronomiczną kwotę 50 mln zł netto.

Póki co jednak temat jest w powijakach. Inwestycji próżno szukać nie tylko w budżecie na 2022 r., ale i w planach wieloletnich gminy. Nie ma nawet zabezpieczonych środków potrzebnych na powołanie spółki. Pojawił się jednak punkt zaczepienia dla rozmów burmistrza z radnymi, bez których zgody nie ma mowy o podejmowaniu jakichkolwiek działań inwestycyjnych. Na zamówienie ratusza powstało mianowicie opracowanie, które zawiera m.in. analizy ekonomiczno-finansowe przedsięwzięcia.

Raport przygotowała Kancelaria Prawna Leśny i Wspólnicy, po uprzedniej zgodzie rady na wydatkowanie funduszy na ten cel. Możliwości finansowania inwestycji basenowej zostaną omówione 8 lutego (wtorek) na posiedzeniu rady zwołanym na wniosek burmistrza. Okrasa liczy, że jeszcze w pierwszym kwartale br. uda się wypracować konsensus z radnymi w tej sprawie.

Sam burmistrz skłania się ku opcji, aby kapitał do przyszłej spółki wniósł Polski Fundusz Rozwoju jako tzw. udziałowiec pasywny. Inne możliwości to zaciągnięcie kredytu lub emisja obligacji bankowych.

Pomysł z powołaniem spółki władze podpatrzyły m.in. w Kępnie, gdzie zresztą zażywają wodnego relaksu mieszkańcy Wielunia. Tam budowę nowoczesnego basenu sfinansowano w przygniatającej części obligacjami. Temat przekształcenia Wieluńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji stał się oficjalny w marcu 2021 r. Zorganizowano wtedy spotkanie z przedstawicielami banku. Radni zażądali pogłębionych analiz, których właśnie się doczekali.

Nowa koncepcja inwestycji przy Broniewskiego powstała w pierwszej kadencji Pawła Okrasy na stanowisku burmistrza. Choć nie udało się wbić nawet symbolicznej łopaty, w artykule promującym Wieluń w ogólnopolskiej prasie (za który ratusz zapłacił kilkanaście tys. zł), burmistrz chwalił się... zrewitalizowanym basenem. W odpowiedzi na ironiczne komentarze radnych Okrasa tłumaczył, że to był tylko taki skrót myślowy.

Pierwsza i zarazem najbardziej obiecująca szansa na pozyskanie dofinansowania na budowę kompleksu basenów została zaprzepaszczona w wyniku błędnie napisanego wniosku. Gmina została wykluczona z walki o unijne środki na etapie formalnym konkursu rewitalizacyjnego ogłoszonego przez Urząd Marszałkowski w Łodzi. Skargi wnoszone przez gminę ostatecznie nic nie dały. Zarząd woj. łódzkiego odrzucił odwołanie, a sąd administracyjny orzekł, że negatywna ocena wniosku Wielunia „została przeprowadzona w sposób prawidłowy”.