Władze Wielunia doceniły finalistów konkursów przedmiotowych [ZDJĘCIA]

Podziękowania za wytężoną pracę oraz godne reprezentowanie gminy Wieluń na arenie wojewódzkiej złożył zebranym burmistrz Paweł Okrasa. Jak mówił, są takie chwile, kiedy chciałoby się, aby wykonywana przez nas praca została przez innych zauważona i doceniona.

– Uczniowie na pewno chcieliby, żeby rodzice byli z nich dumni. Ale na uznanie zasługują też nauczyciele, którzy wkładają pracę w to, aby kształtować charakter, osobowość oraz intelekt młodego człowieka. Są dla swoich uczniów mistrzami i przewodnikami w różnych dyscyplinach na drodze do poznawania świata. Zarówno w dyscyplinach matematycznych, przyrodniczych jak i językowych, każdy szuka swojego mistrza, który go po tej drodze poprowadzi – przekonywał Paweł Okrasa.

Burmistrz wręczył finalistom konkursów nagrody rzeczowe i dyplomy, zaś ich opiekunowie otrzymali listy gratulacyjne od kuratora oświaty. Jedną z licznie reprezentowanych placówek oświatowych była Szkoła Podstawowa nr 4 w Wieluniu.

– Nie sądziłam, że dostanę się do etapu wojewódzkiego. Było to dla mnie duże zaskoczenie – zdradziła nam Julia Więcław, finalistka konkursu przedmiotowego z języka polskiego. Jak dodała, nie wie jeszcze, czy zwiąże swoją przyszłość zawodową z językiem polskim – Ale na pewno jako język ojczysty przyda mi się w życiu.

Podwójny powód do radości ma Martyna Zarzycka, która została laureatką konkursu przedmiotowego z języka angielskiego i finalistką konkursu z historii.

– Najwięcej czasu zajęło mi przygotowanie się z historii, bo jest to naprawdę obszerny przedmiot. A język angielski na pewno przyda mi się w przyszłości, niezależnie od tego, w jakim kierunku potoczą się moje losy – oceniła Martyna.

Wśród wyróżnionych znalazła się też Marcelina Woszczalska, laureatka konkursu przedmiotowego z biologii, uczennica ostatniej klasy gimnazjum.

– Tak naprawdę to jest praca przez całe trzy lata gimnazjum. Żeby osiągnąć sukces, trzeba systematycznie pracować przez cały czas. Wzięłam udział w konkursie z biologii, ponieważ z tym wiążę przyszłość. Zamierzam wybrać się na medycynę – zdradziła nam Marcelina.

Dumy z osiągnięć swoich podopiecznych nie ukrywali nauczyciele.

– Jeśli uczniowie odnoszą sukcesy, to jest to wielka sprawa dla nauczyciela. To sygnał, że dobrze pracujemy – cieszy się Magdalena Nowakowska, nauczyciel biologii w Szkole Podstawowej nr 4 w Wieluniu. I dodaje – Trzeba trafić na perełkę. Na takiego ucznia, który chce pracować i naprawdę jest zainteresowany przedmiotem.

Honorata Borczyk, nauczyciel historii i WOS-u w Szkole Podstawowej nr 4 w Wieluniu zastrzega jednak, że dla nauczyciela ważny musi być każdy uczeń, bez względu na to, czy osiąga takie laury, czy nie.

– Cieszy takie wyróżnienie, ale to nie znaczy, że opieramy się tylko na tych najzdolniejszych uczniach. Każdemu trzeba poświęcić czas – podkreśla Honorata Borczyk.