WKS przez prawie godzinę grał z przewagą jednego zawodnika (dwie żółte kartki dla gracza Radomiaka), jednak nawet osłabiony lider okazał się za mocny. Podopieczni trenera Marka Przybyła stracili obie bramki po strzałach głową – pierwszą już 2. minucie. Na początku drugiej połowy goście nie wykorzystali rzutu karnego odgwizdanego po zagraniu ręką przez Daniela Maczurka. Minutę po stracie drugiego gola (78.min.) do siatki radomian trafił Dawid Przezak, ale na więcej wielunian nie było stać. Podczas jednej z desperackich prób doprowadzenia do remisu obrońca WKS Łukasz Fornalczyk zbyt agresywnie potraktował rywala i po drugiej żółtej kartce musiał udać się do szatni.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?