- Do południa nie ma gdzie stanąć, bo wszystkie miejsca są zajęte - grzmi Marian Gruchocki, z którego wypowiedzi można wywnioskować, że wszystkie miejsca zajmują urzędnicy gminni i powiatowi.
Włodarze nie widzą problemu.
- Jest taka zabudowa i nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Może mamy coś wyburzyć, żeby w centrum zrobić więcej miejsc parkingowych? - pytał ironicznie wiceburmistrz Rafał Barszczewski.
Zdaniem wiceburmistrza problem leży w mentalności mieszkańców.
- Jak jadą do Wrocławia, to potrafią zostawić auto nawet kilometr przed miejscem, do którego chcą dotrzeć, ale u nas każdy chce stanąć przed konkretnym sklepem czy pawilonem - dodaje podirytowany wiceburmistrz.
Z ust mieszkańców coraz częściej pada jednak propozycja wprowadzenia przez gminę parkomatów. Pomysł padł już na sesji kilka lat temu, ale z niego zrezygnowano.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?