Taką nadzieję ma Kazimierz Błaszczyk, pomysłodawca zamontowania radioteleskopu. Jak wyliczył, potrzeba na to 100 tysięcy złotych. 50 tysięcy będzie kosztował sam montaż, drugie tyle - uruchomienie urządzenia.
- Będę starał się nie tylko o dofinansowanie z gminy, ale także z Ministerstwa Edukacji Nardowej. Wybieram się tam osobiście, by przedstawić zalety projektu - zapowiada Kazimierz Błaszczak.
Pomysł zamontowania radioteleskopu padł podczas czerwcowej sesji. Błaszczak, który jest opiekunem koła astronomicznego skupiającego młodzież szkół gimnazjalnych, podpierając się ponad stu podpisami poparcia od mieszkańców, przedstawił wtedy radnym argumenty, dla których warto to zrobić. Jego zdaniem radioteleskop przyczyni się do rozsławienia miasta i będzie wielką atrakcją turystyczną, dzięki której do Wieruszowa zaczną przyjeżdżać wycieczki. Tym bardziej, że radioteleskop o średnicy zwierciadła 13 metrów jest czwartym pod względem wielkości w Polsce. Do tej pory tak duże radioteleskopy są tylko w kilku miastach m.in. Krakowie i Toruniu.
Zdaniem Błaszczaka wszystko jest na dobrej drodze, bo na dziś ma on zgodę radnych i burmistrza na zamontowania radioteleskopu. Poproszono go jedynie o przedstawienie programu edukacyjnego, a dokładnie tego, w jaki sposób skorzystają na tym dzieci i młodzież z wieruszowskich szkół.
- Program jest już gotowy. Zakłada odbiór fali radiowych emitowanych przez słońce na diagramie monitora oraz odbiór i obserwację obiektów w kosmosie, które wysyłają promienie radiowe - wyjaśnia Kazimierz Błaszczak.
Aby zrealizować te ambitne plany, potrzebna jest jednak działka o powierzchni 4 arów, stąd pomysł ustawienia radioteleskopu obok samolotu na Zamczysku. Na to musi się jednak zgodzić konserwator. Błaszczak twierdzi, że otrzymał już wstępne zapewnienie od władz miasta, że wystąpią z takim wnioskiem. Błaszczyk zaproponował taką lokalizację, ponieważ są tam tereny, na których w przyszłości można wybudować obserwatorium astronomiczne.
Radioteleskop, który był zainstalowany w Centrum Astronomicznym i Satelitarnym w Psarach koło Kielc, pod demontażu znajduje się w częściach na terenie Wieruszowa. Dziś pan Kazimierz pojawił się na sesji, by znów przekonać do pomysłu radnych i wnioskować o zabezpieczenie środków w budżecie na 2012 rok. Na decyzję w tej sprawie musi poczekać do czasu przedstawienia budżetu.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?