Zaniepokojeni bliscy zgłosili zaginięcie 34-letniego mieszkańca Rychłocic we wtorek,16 sierpnia. Następnego dnia policja zakończyła poszukiwania.
Mężczyzna 15 sierpnia ok. godz. 8 wyjechał z miejsca zamieszkania wraz z kolegą, który odwiózł go na dworzec PKP w miejscowości Sieradz. Stamtąd prawdopodobnie pojechał pociągiem w kierunku stacji Łódź- Kaliska. Zaniepokojona brakiem kontaktu z 34-latkiem rodzina zawiadomiła policję. Jak przekazała nam dziś rzecznik Katarzyna Grela, mężczyzna wrócił do domu cały i zdrowy.