18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Wycinka drzew - za i przeciw [SONDA]

Zbyszek Rybczyński
W parku im. Żwirki i Wigury do wycięcia przeznaczono blisko 150 drzew
W parku im. Żwirki i Wigury do wycięcia przeznaczono blisko 150 drzew Daniel Sibiak
Bitwa o wieluńskie parki zakończona. Wycinka będzie kontynuowana. Jakie argumenty przedstawiły obie strony konfliktu?

Od końca ubiegłego tygodnia trwały próby powstrzymania i zrewidowania wycinki drzew w parkach im. Żwirki i Wigury oraz im. Rotmistrza Pileckiego. Pod protestem, który trafił na biurko burmistrza, podpisało się ponad 300 mieszkańców. W poniedziałek odbyło się spotkanie z protestującymi. Debatowano długo i burzliwie, ale okazało się, że był to dopiero wstęp do zasadniczej wymiany zdań. Nastąpiła ona w środę. Tym razem do ratusza przybył także Michał Ruszkowski, autor projektu rewitalizacji zielonych płuc Wielunia oraz przedstawiciel firmy Ilex, której zlecono prace. Atmosfera była jeszcze gorętsza. Tym bardziej, że jedna z mieszkanek obwieściła, że... większość wielunian popiera wycinkę. Koniec końców zapadła decyzja, że drzewa nadal będą usuwane, ale w przyszłości takie działania będą konsultowana z mieszkańcami. Poniżej przedstawiamy najważniejsze argumenty, jakie padały w dyskusjach nad przyszłością wieluńskich parków.

Janusz Antczak, burmistrz Wielunia

- Pisma, pod którym podpisało się 300 osób, nie mogłem zlekceważyć. Nie widziałem też przeciwskazań, żeby się spotkać i spróbować dojść do konsensusu. Mam tylko nadzieję, że osoby, które poparły protest, mają świadomość tego, że w naszych parkach są drzewa zagrażające ich bezpieczeństwu. Z punktu widzenia procedur, wycinka została przygotowana prawidłowo. Można się o tym przekonać, zapoznając się z dokumentacją. W urzędzie nie ma żadnych tajemnic. Bardzo zależy mi na tym, żeby Wieluń nadal był zielony, ale dobrze byłoby, aby zieleń jeszcze zyskała na atrakcyjności. Jestem przekonany, że rewitalizacja parków przyniesie dobry efekt.

Artur Sułkowski, jeden z inicjatorów akcji zbierania podpisów pod protestem

- Nie protestujemy przeciwko wycinaniu drzew chorych. Problem w tym, że usuwane są także zdrowe, młode, a nawet krzewy. Potem w ich miejsce posadzone zostaną nowe. Po co tracić pieniądze? Nie wiadomo, na jakiej podstawie wyznaczono drzewa do wycinki. Czy były robione jakieś badania, skoro nie ma śladów po odwiertach? Dobrze byłoby, by przy projektach na taką skalę, konsultować się z mieszkańcami. Gdyby zorganizowano wcześniej jakieś spotkanie, przedstawiono wizualizację, pewnie nie doszłoby do takiej sytuacji. Dobrze, że zorganizowano spotkania, tylko szkoda, że niewiele z nich wynikło.

Waldemar Kluska, pracownik ratusza odpowiedzialny za miejską zieleń
- To nie jest tak, że nagle w obszarze zieleni w mieście mamy rewolucję, bo różne działania są podejmowane od 20 lat. W przypadku każdego skupiska zieleni zaczynamy najpierw od infrastruktury, czyli alejek, oświetlenia itd., a potem zajmujemy się roślinami. Tak było w przypadku plantów, ogrodu botanicznego i tak jest teraz w parkach. Te prace były sygnalizowane od wielu lat i radni nie mogą mówić, że nie mieli żadnej wiedzy na ten temat. W parku im. Żwirki i Wigury zrobiło się jak w lesie, tymczasem drzewostan musi mieć tutaj więcej przestrzeni. Dajmy sobie trochę czasu, a przekonamy się, że zmiany wyjdą parkom na dobre.

Anna Maria Rozmarynowska, radna miejska

- Nie mówmy, że rada zatwierdzała projekt rewitalizacji parków, bo nawet nie ma takiego obowiązku. Radni nie mają też obowiązku szperać w szufladach urzędników, gdzie ten projekt schowano. Nie przedstawiono go nam, a szkoda, bo pewnie nie byłoby teraz protestów. Przez to nie wiemy m.in., jaka jest skala finansowa tego przedsięwzięcia i jak długo trzeba będzie czekać na efekty rewitalizacji. Mam wątpliwości, czy pan Ruszkowski powinien zajmować się takimi projektami, skoro padają oskarżenia, że zdewastował parki w Ożarowie i Złoczewie. Zamiast wycinki na dużą skalę, powinno się o drzewa dbać i je konserwować.

Michał Ruszkowski, autor projektu rewitalizacji parków

- Niepojęte jest dla mnie, że z kilku drzew robi się taką aferę i debatujemy nad tym w tak dużym gronie. Ja tylko jestem rozczarowany, że ten projekt nie został zrealizowany wcześniej, bo w pewnej mierze jest już pewnie nieaktualny. Są drzewa zdrowe i tylko wyglądające na zdrowe. Natomiast nie ma kwestii młode-stare, to dyskusja czysto akademicka. Istotny jest proces pielęgnacji zadrzewienia oraz docelowa kompozycja. Dla uzyskania pożądanych efektów warto czasem poświęcić pewne gatunki pospolite. Wycinka jest tylko wstępem do dalszej pielęgnacji. W parkach nasadzonych zostanie kilkanaście tys. drzew, krzewów i bylin.
__

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto