Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Rusztowania na pomniku przy ratuszu

Daniel Sibiak
Blisko 28 tysięcy złotych będzie kosztowała gminę Wieluń renowacja pomnika „Pogromcom Hitleryzmu”

W Wieluniu nazywają ich czasem „dwoma smutnymi” lub „bliźniakami”. Pomnik przedstawiający żołnierza Ludowego Wojska Polskiego z karabinem u nogi oraz Czerwonoarmistę dzierżącego w kamiennych dłoniach słynną „pepeszkę”, to najlepszy w mieście przykład socrealizmu. Choć kilkakrotnie podnosiły się głosy, by pomnik zlikwidować lub choćby przenieść w mniej reprezentacyjne miejsce, to wydaje się, że jak na razie 47-letniemu monumentowi nie grozi żadne niebezpieczeństwo.Wręcz przeciwnie. W poniedziałek przy pomniku stanęły rusztowania i zaczęła się jego rewaloryzacja. Prace wykonują dwie wieluńskie firmy. Roboty budowlane za 14,5 tys. zł wykona firma Anbud, a kamieniarskie za 13 tys. zł Zakład Kamieniarsko-Betoniarski.

- Remont obejmuje m.in. uzupełnienie istniejących ubytków w betonie, usuwanie pleśni i grzybów, sklejanie rys, czyszczenie i malowanie. Boczne filary będą obłożone granitowymi płytami o grubości 3 centymetrów. Przewidziano też wykonanie dodatkowej warstwy powłoki ochronnnej — wylicza Maria Zarębska, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej, nieruchomości i planowania przestrzennego UM Wieluń.

Pomnik będzie zabezpieczony zarówno przed wodą z opadów, jak i przed białym zaciekami, jakie pozostawiają na nim ptaki z pobliskiego parku. Będzie teraz stanowił godne tło obchodów wyzwolenia Wielunia przez Armię Czerwoną. Świętowanie rocznicy 18 stycznia odrodziło się w obecnej kadencji władz.

Wcześniej pod pomnikiem co najmniej kilka razy w roku zaciągano warty honorowe, składano kwiaty i oddawano salwy. Jego byt stanął pod znakiem zapytania po 1989 roku. Wtedy pomnik braterstwa broni stał się dla niektórych lokalnych działaczy prawicowych solą w oku. Raziły nie tylko ogromne postaci żołnierzy (żartowano, że pilnują, by nikt nie okradł banku lub nie zrobił krzywdy urzędnikom ratusza), ale także sceny przedstawione w tle monumentu. Można z nich uczyć się elementarza PRL. Uważny widz odnajdzie górnika z latarką i hutnika wytapiającego stal, rolnika na traktorze i matki opiekujące się dziećmi, a także młodych wypuszczającą gołąbka pokoju. Próby likwidacji pamiątki z poprzedniej epoki były jednak na tyle ślamazarne, że monument istnieje po dziś dzień.

Nie zaszkodzi mu chyba także projekt budowy w bezpośrednim sąsiedztwie (pośrodku dystansu między ratuszem a budynkiem starostwa) pomnika „Wieczna Miłość”. Mimo wielu zapowiedzi, zakrojony na szeroką skalę projekt Wojtka Siudmaka nie może doczekać się realizacji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto