Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Poszerzenie strefy parkingowej przyniosło dwuznaczne efekty

Zbyszek Rybczyński
Tylko nieliczni kierowcy dają się naciągnąć na zostawienie samochodu na parkingu przy plantach
Tylko nieliczni kierowcy dają się naciągnąć na zostawienie samochodu na parkingu przy plantach Marita Dobranowska
Od kiedy na Reformackiej trzeba płacić za postój, samochodów można tu szukać ze świecą. Przez połowę czerwca wpływy wyniosły... niecałe 600 zł

Za postój na tej ulicy trzeba płacić od 15 czerwca. Od tego momentu obłożenie parkingu wzdłuż ulicy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmniejszyło się kilkukrotnie. Zasadniczy cel, jaki przyświecał władzom miasta, czyli zwiększenie rotacji samochodów, niewątpliwe został osiągnięty. Z drugiej strony jednak nie chodziło chyba o to, żeby parking świecił pustkami, czyli de facto nie spełniał swojej podstawowej funkcji.

Niskie obłożenie potwierdzają dane, o które wystąpiliśmy do Urzędu Miejskiego. W okresie od 15 do 30 czerwca wpływy z parkowania na ulicy Reformackiej, gdzie znajduje się blisko 60 miejsc postojowych, wyniosły 588,90 zł. Można więc przyjąć, że w skali miesiąca wychodzi kwota w granicach 1,2 tys. zł. Dla porównania wpływy z sąsiedniej ulicy Zamenhofa za cały czerwiec wyniosły 3.815,40zł. Z kolei na znajdującej się w ścisłym centrum ulicy Augustiańskiej w analogicznym okresie z parkomatów wyciągnięto w sumie 6.186,70zł. Przypomnijmy, że 47 proc. wpływów trafia do firmy Projekt Parking, która obsługuje strefę.

Radny Robert Kaja nie jest zaskoczony pustkami na Reformackiej. Był jednym z tych, którzy oponowali przeciwko rozszerzeniu strefy parkingowej. Na łamach naszej gazety, a potem na sesji, przekonywał, że takie posunięcie przyniesie więcej rozgoryczenia wśród mieszkańców, niż korzyści. Parking przy Reformackiej był bowiem jednym z nielicznych miejsc, gdzie osoby pracujące w centrum, a także okoliczni mieszkańcy mogli zostawiać auta za darmo. Kaja przestrzegał, że kierowcy będą uciekać na osiedla i niektóre ulice. 

- Obserwuję sytuację na Reformackiej i moje przypuszczenia się potwierdzają. Obłożenie jest na poziomie 10 proc. i ten stan się raczej nie poprawi. Jeśli ktoś ma zapłacić, to woli wjechać do ścisłego centrum, a nie zostawiać auto na jego obrzeżach i tracić czas na dojście do urzędu czy sklepu - mówi Robert Kaja. - Będę wnioskował o to, by zrezygnować ze strefy w tym miejscu, bo nie przynosi to miastu oczekiwanych dochodów, wywołuje natomiast złość u mieszkańców. Zmiany negatywnie odczuli m.in. lokatorzy z Okólnej, gdzie jest deficyt miejsc postojowych.

Co na to wszystko władze miasta? W ratuszu uważają, że temat jest zbyt świeży na oceny.

- Po tak krótkim okresie zbyt daleko idące wnioski są nieuzasadnione - mówi Magdalena Kopańska, rzecznik UMiG.

Pozostałe zmiany wprowadzone w strefie uchwałą Rady Miejskiej zdają się nie budzić wątpliwości. Kierowcy szczególnie chwalą sobie wprowadzenie dodatkowej stawki za pół godziny parkowania, która wynosi 50 groszy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto