Wieluń. Paweł Rychlik twierdzi, że opozycja wykorzystuje wyrok TK do "podpalania Polski
Poseł Paweł Rychlik znów "dolewa oliwy do ognia" w związku z protestami kobiet. Poseł udzielił wywiadu dla Radia Łódź, w którym sugerował, że opozycja wykorzystuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Poseł stwierdził, że w całej sprawie część społeczeństwa została wprowadzona w błąd i sądzi, że posłowie głosowali nad jakąś uchwałą w sprawie aborcji. Rychlik podkreślał, że jest to wyrok Trybunału, a konstytucja z którą niezgodna ma być aborcja w przypadku ciężkich wad płodu została podpisana za czasów rządów Lewicy.
Rychlik twierdzi, że wyrok TK otworzył dyskusję, która jest wykorzystywana przez opozycję.
Opozycja wykorzystuje to orzeczenie do zamieszek i do podpalania Polski - mówił Rychlik.
Poseł twierdził ponadto, że skali protestów i tego, co dzieje się w całym kraju nie sposób było przewidzieć. Dlaczego?
Dzisiaj opozycja jest nieprzewidywalna i zrobi wszystko, by zdestabilizować sytuację w kraju, ażeby po prostu wrócić do tej upragnionej władzy - mówił Rychlik.
Dariusz Joński: Poseł Rychlik zanim coś powie, powinien porozmawiać z ludźmi, którzy protestują
Co opozycja ma wspólnego z demonstracjami? Zdaniem posła KO Dariusza Jońskiego nic. Joński zaznacza, ze sam dostał zaproszenie na protest oraz informacje, że poseł Rychlik nie ma odwagi wyjść do protestujących w Wieluniu.
Tam nigdy nie było protestów, więc apeluję do pana posła Rychlika, zanim zacznie wygadywać kolejne bzdury o podpalaniu Polski, to niech wyjdzie i ma odwagę porozmawiać z kobietami protestującymi w Wieluniu, za którymi nie stoją żadni politycy. Stoją za nimi rodziny, które walczą o prawa kobiet - komentuje Dariusz Joński.
Poseł KO zaznacza przy tym, że kobiety są obecnie zmuszane do walki o swoje prawa w czasie największej pandemii koronawirusa, a winę za tą sytuację ponosi tylko i wyłącznie Prawo i Sprawiedliwość.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?