Wieluń: Parking przy krytej pływalni w końcu doczeka się remontu

Pozwoli to na zaoszczędzenie kilkudziesięciu tysięcy, które gmina musiałaby wyłożyć na ten cel. Teraz zapłaci tylko za sfrezowanie i położenie nowej masy. Pytania radnych skąd wziąć na to pieniądze uprzedził burmistrz Paweł Okrasa, który wyjaśniał, że zostaną one przesunięte ze środków, które zaplanowano na budowę parkingu przy blokach nr 32 i 34 na os.Wyszyńskiego (80 tys. zł).

Choć radni nie mają wątpliwości co do tego, że zaniedbany odcinek przy pływalni zasługuje na remont niektórzy nie wszyscy są zadowoleni, że stanie się to kosztem sąsiedniej inwestycji. Radny Grzegorz Kucharski.

- Trochę dziwi mnie ta nagła zmiana. Niewątpliwie teren przy basenie jest od dawna zaniedbany, ale rozumiem dlaczego ma to kolidować z budową parkingu za płotem. Teraz te pieniądze przerzucane są za płot, a mieszkańcy walczyli o ten parking. Potrzebna jest zarówna jedna jak i druga inwestycja - uważa radny Grzegorz Kucharski, który pytał dlaczego budowa parkingów "ucieka" z budżetu na 2016 rok

Burmistrz uspokaja jednak, że budowa parkingu przy blokach nie jest zagrożona, tylko przesunięta na 2017 r. Dodał, że teraz i tak byłoby to niemożliwe, bo Energetyka Cieplna planuje tu wymianę ciepłociągu. Trzeba byłoby więc zrywać chodnik.

Zadowolony z powstania parkingu przy basenie jest Mieczysław Majcher, ale proponuje by poszerzyć go kosztem kortu, który jego zdaniem nie spełnia swojej roli w tym miejscu.

- Przecież to jest jakby kłoda na drodze do często uczęszczanych miejsc - komentował radny Mieczysław Majcher.

Burmistrz myśli o wybudowaniu trzech kortów tenisowych w lasku miejskim, ale dopóki tak się nie stanie, stary musi pozostać .

- Docelowo ten kort zniknie z tego miejsca, ponieważ ilość tych, którzy korzystają zarówno z sali gimnastycznej, basenu, przedszkola i przede wszystkim po południu i wieczorem ze szkoły językowej Black Horse jest bardzo duża. Ten kort ani nie jest dobry z punktu wiedzenia tenisowego, bo jest na osi wschód - zachód, a nikt nie buduje kortów w ten sposób. Dla tenisistów też jest to sytuacja mało komfortowa, ale nie chciałbym go likwidować teraz, ponieważ istnieje Wieluńskie Towarzystwo Tenisowe. Grają tutaj. Jest nawet liga prowadzona - komentował burmistrz.

Czytaj w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.