Uroczystości rozpoczęły się od nabożeństwa, podczas którego homilię wygłosił ks. arcybiskup senior Stanisław Nowak. Później zebrani przeszli przed pobliski pomnik Jana Pawła II, gdzie dokonano uroczystego złożenia kwiatów i wspólnie odśpiewano pieśni, wśród których nie mogło zabraknąć tradycyjnej „Barki”. Następnie licznie zgromadzeni mieszkańcy regionu wraz z przedstawicielami duchowieństwa i samorządowcami udali się do Muzeum Ziemi Wieluńskiej, gdzie przygotowano dalszą część obchodów.
– Każda wspólnota szuka takich zdarzeń, faktów, legend, które mogą być dialogiem pomiędzy przeszłością, a przyszłością – mówił w muzeum Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia. – W historii naszego narodu tym, co możemy określić mianem tego dialogu oraz tym, co zbudowało naszą tożsamość, jest właśnie chrzest przyjęty przez Mieszka I – wskazywał, podkreślając, że chrześcijaństwo przez wieki kształtowało nasz naród i naszą państwowość.
– Wszelkie próby oderwania Polski od chrześcijaństwa na szczęście zawsze kończyły się źle dla tych, którzy próbowali to zrobić – przestrzegał burmistrz. – Depozyt, który dali nam nasi przodkowie 1050 lat temu powinniśmy rozwijać, tak, aby on rozkwitał ku szczęściu naszej umiłowanej ojczyzny – przekonywał Paweł Okrasa.
Po oficjalnych przemówieniach wszyscy zebrani z zainteresowaniem wysłuchali wykładu ks. prof. Jana Związka, który w szerokim kontekście omówił chrzest i początki państwa polskiego. Ostatnią, ale równie ważną częścią wydarzenia był natomiast koncert połączonych chórów Szkoły Muzycznej w Wieluniu oraz Powiatowego Domu Kultury i Sportu w Wieluniu i Zespołu Muzyki Dawnej. Młodzież pod dyrekcją Jakuba Jurdzińskiego zachwyciła publiczność wykonaniem utworów, będących najbardziej wartościowymi zabytkami średniowiecznej muzyki.
Nie wiadomo kiedy i gdzie
O wyjaśnienie znaczenia przyjęcia chrztu i wciąż pojawiających się w tym kontekście wątpliwości historyków poprosiliśmy dyrektora wieluńskiego muzeum, Jana Książka. Jak mówi, początki państwa polskiego wiążą się właśnie z momentem przyjęcia chrztu.
– Chrzest stał się tą dominantą, która pozwoliła na rozwój polskiej państwowości, przede wszystkim na ściślejszy związek z Czechami, poprzez małżeństwo z księżną Dobrawą – wskazuje dyrektor MZW. I dodaje, że do dziś nie wiadomo, kiedy tak naprawdę miał miejsce chrzest Polski.
– Rzeczywiście przyjmuje się, że w Wielką Sobotę 14 kwietnia 966 roku, ale niektórzy historycy w dalszym ciągu mają co do tego wątpliwości. W nawiązaniu do kronik, do tych niewielkich zapisów, które pozostawiono, mówi się, że być może nastąpiło to nawet rok wcześniej albo rok później – wyjaśnia Jan Książek.
– Tak na dobrą sprawę nie wiemy też, gdzie nastąpił chrzest. Czy, jak się przyjmowało, na Ostrowie Lednickim, czy może w Poznaniu, a może w Gnieźnie. Czy też, jak mówią niektórzy historycy, nawet nie w Wielkopolsce, ale w Ratyzbonie – wskazuje na pojawiające się wątpliwości Jan Książek. Od razu jednak dodaje, że te kwestie nie są obecnie istotne w kontekście całej idei.
– To są sprawy ważne dla historyków, którzy badają ten temat i archeologów, którzy odkrywają misy chrzcielne. Takie przedmioty znaleziono rzeczywiście na Ostrowie oraz ostatnimi czasy w Poznaniu. To jest namacalny dowód faktu, ale ten fakt ma szeroki kontekst. Kontekst, który daje nam podstawę do tego, żeby wzmacniać duchowo naród, ale przede wszystkim żeby mówić o tych wartościach, które poprzez cementowanie historii dają prawdziwy obraz tradycji historycznej i mówią o tej spuściźnie, która Polskę klasyfikuje wśród ważnych, najstarszych państw w Europie – przekonuje Jan Książek.
Relację i zdjęcia będzie można znaleźć 29 kwietnia w Dzienniku Łódzkim.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?