Miejscowi znają skrzyżowanie na pamięć, ale dla przejezdnych przez niewidoczny znak stało się ono zdradliwe. W takiej sytuacji kierowcy stosują się do zasady prawej ręki. Problem w tym, że poruszającym się ul. Kościuszki, także tym nadjeżdżającym z lewej strony, znaki dają bezwzględne pierwszeństwo... O kolizję nietrudno.
Jako że droga przebiega przez osiedle, o problemie zawiadomiliśmy spółdzielnię mieszkaniową. Sprawa okazała się jednak nie taka oczywista, bo droga zarządzana jest przez miasto.
– Utraciła ona swój osiedlowy charakter, bo korzystają z niej mieszkańcy całego miasta, przede wszystkim dowożący dzieci do przedszkola. Ponadto pełni ona funkcję łącznika drogi powiatowej (ul. P.O.W.) z miejską (ul. Kościuszki) – tłumaczy Robert Kaja, prezes Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Sprawę zgłosiliśmy więc w Urzędzie Miejskim. Z zarządu dróg odesłano nas do innego wydziału. Tam z kolei usłyszeliśmy, że znaki drogowe są jednak w gestii tego pierwszego. Niemniej obiecano nam, że problem zostanie szybko rozwiązany. – Będzie załatwione – zapewnił Waldemar Kluska z referatu gospodarki komunalnej i mieszkaniowej.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody