Podczas spotkania z uczniami szkół podstawowych, były reprezentant Polski zdradził, że jego kariera z piłką nożną rozpoczęła się przez przypadek. Wcześniej grał bowiem w piłkę ręczną.
– Pewnego dnia pojechałem w odwiedziny do dziadków w Ostrówku. Wujek zabrał mnie na mecz, a ponieważ brakowało jednego zawodnika zapytano mnie czy chcę zagrać. Chętnie to zrobiłem i dalej wszystko poszło już własną drogą – opowiadał Żuraw, który swoją karierę rozpoczynał w sezonie 1989/1990 występując właśnie w zespole LZS Ostrówek.
W następnym roku przeniósł się do LZS Rychłocice. W 1992 przeniósł się do WKS Wieluń, gdzie błyszczał na III–ligowych boiskach, przed sezonem 1996/1997 do klubu OKS Brzesko – II–liga, a w przerwie sezonu 1997/1998 zamienił barwy klubowe na Zagłębie Lubin.
– Tutaj rozwijałem się pod okiem Andrzeja Szarmacha, znakomitego piłkarza, co było dla mnie niezwykłą lekcją – przyznaje Żuraw.
Cztery lata później przeniósł się do grającego wówczas w 2. Bundeslidzie Hannoveru 96. W tymże sezonie, dzięki znakomitej grze Żurawia Hannover uzyskał awans do Bundesligi, po raz pierwszy w swojej historii.
Podczas spotkania z uczniami Dariusz Żuraw zachęcał do uprawiania sportu, który prowadzi do samodycsycpliny, a przede wszystkim do rozwoju pasji.
– Zachęcam do odejścia od komputerów na 1,5 godziny, tym bardziej, że macie do tego świetne warunki. Macie orliki, a my kiedyś graliśmy w piłkę w sadzie między drzewami – zachęcał Żuraw, który jest obecnie trenerem piłki nożnej
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
