Wieluń. Argumenty radnych w sprawie odwołania przewodniczącego Akulicza GALERIA ZDJĘĆ

Wracamy do tematu odwołania Tomasza Akulicza ze stanowiska Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wieluniu. O wynikach głosowania w trakcie sesji nadzwyczajnej informowaliśmy we wtorek w trakcie obrad i po ich zakończeniu.

W trakcie sesji nadzwyczajnej w obronie przewodniczącego głos zabrali: Anna Dziuba-Marzec, Roman Drosiński i Tomasz Grajnert.

Anna Dziuba-Marzec podnosiła, że wniosek o odwołanie Akulicza nie zawiera konkretów. Sugerowała też, że to nie przewodniczący rady prowadzi sesję "na zasadzie konfliktu z burmistrzem", jak twierdzili wnioskodawcy, a sam Paweł Okrasa przerywa radnym, czy narzuca swoje zdanie.

Roman Drosiński także na początku wypowiedzi kierował zarzuty w stronę nieobecnego na sesji burmistrza twierdząc, że podczas obrad niewskazane są wypowiedzi będące propagandą, a w tym przoduje Okrasa.

Drosiński pytał też retorycznie, czy przewodniczący mógł postąpić inaczej w sprawie święta kolorów (Akulicz podpisał się pod wnioskiem o jego odwołanie).

Radny bagatelizował też sprawę prowadzenia przez Akulicza myjni bez stosownych zezwoleń. Radny podnosił, że Akulicz w ciągu roku odprowadził 5 tys. litrów zanieczyszczonej wody i porównał tą sytuację do zanieczyszczenia Wisły przez oczyszczalnię Czajka w Warszawie. Drosiński pytał radnych ŁNW co zrobili w sprawie oczyszczalni w stolicy.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą nie są w stanie znać czy pamiętać o wszystkich przepisach, które na nas są nakładane tym bardziej, że jest ich nakładanych coraz więcej- mówił Roman Drosiński.

Zarówno radna Dziuba-Marzec, jak i radny Drosiński mówili o tym, by ten, kto jest bez winy pierwszy rzucił kamieniem. Podobnych nawiązań było z resztą więcej.

W religijne tony nie uderzał z kolei Tomasz Grajnert. Radny podnosił, że Tomasz Akulicz za nieprawidłowości związane z prowadzeniem myjni został ukarany jedynie mandatem w wysokości 100 zł, a radni ŁNW robią z tego "aferę".

Do wypowiedzi radnych broniących Akulicza odnieść chciał się Jarosław Rozmarynowski, wcześniej jednak głos zabrał Sławomir Kaftan, który złożył wniosek formalny o zamknięcie dyskusji. Wniosek przeszedł, ale klub Łączy Nas Wieluń przekazał naszej redakcji swoje stanowisko już po zakończeniu obrad. Radni ŁNW podnoszą między innymi, że to nie burmistrz, złożył wniosek o odwołanie przewodniczącego oraz, że wniosek o odwołanie święta kolorów, pod którym podpisał się Tomasz Akulicz był "zamachem na wolność obywateli". Stanowisko klubu ŁNW, wraz z obszerniejszymi fragmentami wypowiedzi radnych znajdziecie w naszej galerii zdjęć.