MKS przerwał niesamowitą serię zwycięstw drużyny AZS AWF Biała Podlaska. Przed sobotnim pojedynkiem z Wieluniem drużyna z Lubelszczyzny wygrała 19 meczów z rzędu, w tym osiem w Lidze Centralnej. Z kolei wieluński zespół przystępował do pojedynku z liderem jako szósta drużyna w tabeli (trzy wygrane, cztery porażki) i kilka dni po druzgocącej przegranej w Pucharze Polski z Olimpią Piekary Śląskie (12:28).
W Białej Podlaskiej MKS udowodnił, że pucharowy mecz był wypadkiem przy pracy i potrafi być groźny dla każdego ligowego rywala. W regulaminowym czasie gry padł remis 30:30. W rzutach karnych większą skutecznością wykazali się goście. Dwa punkty pojechały do Wielunia, choć pozostał niedosyt, bo drużyna trenera Grzegorza Garbacza mogła, a nawet powinna zgarnąć pełną pulę.
- Po 60 minutach byliśmy rozgoryczeni tym, co się wydarzyło. Na całe szczęście podnieśliśmy się i w karnych pokazaliśmy wielki charakter – podsumowano mecz na klubowym Facebooku.
AZS AWF Biała Podlaska - MKS Wieluń 30:30 (17:14), 7:8 w rzutach karnych
MKS: Chuć, Jędrzejewski, Kolanek – Galewski 7, Famulski 6, Cepielik 5, Bożek 4, Węcek 3, Bednarek 2, Królikowski 1, Krzaczyński 1, Staniek 1, Bernaś, Wolny
Pozostałe wyniki sobotnich spotkań:
- SPR GKS Autoinwest Żukowo - MKS Nielba Wągrowiec 34:36
- MKS Grudziądz - OKPR Warmia Energa Olsztyn 33:34
- Siódemka-Miedź-Huras Legnica - Budnex Stal Gorzów 24:25
- MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec - Śląsk Wrocław 27:34
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
