Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widowisko historyczne w Mokrsku. Odtworzono wydarzenia z okresu powstania styczniowego ZDJĘCIA

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Dramatyczne wydarzenia z okresu powstania styczniowego zainscenizowano w parku podworskim w Mokrsku

W niedzielę 16 października w Mokrsku słychać było huki wystrzałów z broni, a nawet armaty. Zgromadzeni przy dawnym dworze szlacheckim obejrzeli widowisko historyczne, w którym odtworzono wydarzenia z okresu powstania styczniowego. Inscenizację niepodległościowego zrywu z 1863 r. przygotowało Stowarzyszenie Historyczne Gloria Victis. Jego prezes Ireneusz Karbowski pełnił rolę narratora, która na bieżąco omawiał tło rekonstruowanych scen.

- Było to najdłuższe, największe powstanie w dziejach Polski, zakończone niestety upadkiem. Z militarnego punktu widzenia musiało zakończyć się niepowodzeniem, ale to powstanie tak czy owak wygraliśmy moralnie. Bo to był kolejny sygnał dla rosyjskiego zaborcy, że jeszcze Polska nie zginęła, że Polak w sytuacji kryzysowej potrafi podnosić broń, stawać w obronie swojej wiary, ojczyzny – mówił Karbowski.

Inscenizacja nieprzypadkowo odbyła się w tym terminie. To właśnie na początku drugiej połowy października przed 159 laty doszło pod Mokrskiem do starcia oddziału powstańczego z Moskalami. Była to jedna z wielu bitew i potyczek, jakie miały miejsce w 1863 roku na ziemi wieluńskiej.

Publiczność obejrzała jednak nie tylko epizod z walk zbrojnych, w których Polacy najczęściej chwytali za kosy. Widowisko rozpoczęło się od rekonstrukcji wydarzeń poprzedzających wybuch powstania. Dochodziło wtedy do dramatycznych scen związanych z ucieczkami młodych polskich patriotów przed tzw. branką, czyli przymusowym poborem do armii carskiej na okres 25 lat.

Przedstawienie ukazało również rolę kobiet w oporze przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Członkinie Stowarzyszenia Glorii Victis wystąpiły w charakterystycznych czarnych sukniach.

- Stroje przywdziewano na znak żałoby, ale niekoniecznie po zmarłym bliskim. Mogła to być żałoba po zniewolonej ojczyźnie. Oprócz czarnych sukni kobiety nosiły biżuterię patriotyczną, wykazując się naprawdę wielką odwagą, bo to też było tępione i karane przez władze carskie – wyjaśnił Ireneusz Karbowski.

Inscenizację poprzedziło spotkanie z historią w budynku dawnego dworu szlacheckiego, gdzie obecnie mieści się mini-muzeum. Było to kolejne z wydarzeń zorganizowanych dla uczczenia 100-lecia rozbudowy dworku przez Dom Kultury w Ożarowie wspólnie z Klubem Pasjonatów Historii Wsi Mokrsko.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto