Czy w Wieluniu powinien powstać zakład opieki długoterminowej? Wszyscy są zgodni co do tego, że tak. Temat jest wałkowany już od kilku lat. Dlaczego więc nie uruchomiono tego rodzaju działalności? Problemem jest brak miejsca w szpitalu.
Opieka długoterminowa jest przeznaczona m.in. dla osób przewlekle chorych. Ponieważ społeczeństwo się starzeje, od kilku lat w Wieluniu ponawiane są apele o uruchomienie tego rodzaju działalności w SP ZOZ. Szefowa lecznicy podziela zdanie, że jest taka potrzeba.
- Nie mamy jednak wolnego miejsca na nowy oddział. Wymogi lokalowe są bardzo duże. Potrzebna byłaby przynajmniej taka powierzchnia, jak na chirurgii, ortopedii, czy internie. Wydzielać kilku łóżek się nie opłaca - mówi dyrektor Bożena Łaz.
Ostatnio ze szpitala wyprowadziło się centrum okulistyczne, ale uwolnione powierzchnie są za małe. Swego czasu padały propozycje, aby zakład opieki długoterminowej uruchomić poza szpitalem. Mówiło się m.in. o dawnej siedzibie urzędu pracy. Koszty zakupu nieruchomości i jej adaptacji na potrzeby lecznicze byłyby jednak zbyt duże, jak na możliwości powiatu.
Powiatowy radny Jan Magiera uważa jednak, że brak miejsca nie powinien zamykać tematu oddziału opieki długoterminowego. Jego zdaniem należałoby się poważnie zastanowić, czy nie zlikwidować któregoś z istniejących oddziałów.
- Myślę, że sytuacja dojrzała do tego, aby przedyskutować temat, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie społeczne i kwestie ekonomiczne. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby zastąpić któryś z oddziałów opieką długoterminową, która byłaby bardziej przydatna dla naszych mieszkańców i mniej deficytowa. Podejmę temat na komisji - zapowiada radny Magiera.
W ocenie szefowej komisji zdrowia w szpitalu nie ma takiego oddziału, który można by z czystym sumieniem zlikwidować.
- Nie widzę takiej możliwości. Uważam, że szpital powinien funkcjonować w obecnej strukturze. Pamiętajmy, że już wiele działalności zostało zlikwidowanych w ramach restrukturyzacji - mówi Krystyna Miśkiewicz. - Największą stratę w ubiegłym roku przyniosło położnictwo z ginekologią. Zaważyła na tym mniejsza liczba porodów niż wynikało to z prognoz. Ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli powiedzieć mieszkankom naszego powiatu, że likwidujemy ten oddział. Na chirurgii dziecięcej zwiększa się strata, ale tam z kolei były inwestowane środki z programu norweskiego i nawet gdyby komuś przyszło do głowy zamykać ten oddział, to byłoby to niemożliwe, bo okres trwałości projektu wynosi 10 lat.
Trzeba jednak zaznaczyć, że wieluński szpital świadczy w pewnym zakresie usługi z zakresu opieki długoterminowej. Do domów pacjentów dojeżdżają cztery pielęgniarki. Szefowa SP ZOZ zapowiada, że w stosownym czasie będzie zabiegać o zwiększenie kontraktu z NFZ i rozszerzeniem działalności. Wiązałoby się to z zatrudnieniem dodatkowej pielęgniarki.
- Jeżeli tylko mamy możliwości i kadrę, zawsze występujemy o większą ilość świadczeń - zapewnia Bożena Łaz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?