W Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wieluniu otwarto dzisiaj wystawę malarską Zofii Szpikowskiej ZDJĘCIA, VIDEO

Spotkanie rozpoczęło się od muzycznej niespodzianki. Był nią recital grupy prowadzonej przez Zofię Szpikowską w Studio Piosenki Metro w Częstochowie. Dla wieluńskiej publiczności zaśpiewali: Beata Kot, Weronika Zielińska-Wilczyńska, Dorota Goliniewska oraz Jacek Smykal.

Chwilę później zgromadzonych powitała dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wieluniu Magdalena Wicher.

- Wokalistka, animatorka kultury, pedagog, trener wokalny, autorka muzyki i tekstów. Była wicedyrektor Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury i Sportu w Wieluniu, gdzie przez wiele lat szlifowała wokalne perełki. Od 2019 roku prowadzi wieluńskie Studio Piosenki Metro. To bogaty życiorys Zofii Szpikowskiej. Dzisiaj po raz pierwszy pokaże się w nowej odsłonie i zaprezentuje swoje obrazy. Malarstwo to jej pasja. Cieszę się, że zgodziła się pokazać te piękne, nieprezentowane do tej pory nigdzie dzieła właśnie u nas - mówiła witając gości Magdalena Wicher, dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wieluniu.

Spotkanie autorskie było formą rozmowy, którą z autorką prac prowadziła Anna Ryczek-Sołtysiak, nauczycielka etyki i filozofii w II LO w Wieluniu, a także animatorka życia kulturalnego.

Rozpoczynając rozmowę Zofia Szpikowska mówiła, że czuje się bardziej stremowana niż przed wejściem na scenę i zaśpiewaniem, a malarstwo, które reprezentuje to malarstwo tych, którzy nie potrafią malować. W trakcie ciekawej i inspirującej rozmowy o sztuce z prowadzącą, okazało się jednak, że Zofia Szpikowska zna różne techniki malarskie. Najpierw fascynowała się malarstwem intuicyjnym, a od dwóch lat pouringiem, jego nieprzewidywalnością, bogactwem możliwości i technik. Ukończyła także II stopień nauki w technice Vedic Art, która jest metodą samorozwoju poprzez malarstwo.

Pytana o to skąd wziął się tytuł wernisażu „Lustro” odpowiada, że z obserwacji siebie.

- Malarstwo traktuję jako sposób na poznawanie siebie, docieranie do własnych pokładów kreatywności i nawiązywanie kontaktu z intuicją - mówiła Zofia Szpikowska. I dodawała, że podobnie jest z tworzeniem tekstów i muzyki.

- Zawsze, czy to śpiewając, interpretując muzykę, czy tworząc obrazy szukam siebie - mówiła Zofia Szpikowska, podkreślając, że właśnie abstrakcyjne malarstwo daje ku temu szczególne możliwości, zostawiając zarówno tworzącym, jak i odbiorcom możliwość własnej interpretacji i wycieczki w głąb siebie.

Ci, którzy mieli okazję współpracować z Zofią Szpikowską wiedzą, że każde przedsięwzięcie, które firmuje swoim nazwiskiem jest na wysokim poziomie artystycznym. Podczas spotkania, którego głównym motywem przewodnim były obrazy, skupiano się przede wszystkim na tym aspekcie. Nie zabrakło jednak pytania o Studia Piosenki Metro, które Zofia Szpikowska założyła w Wieluniu, Bełchatowie i Częstochowie. To pytanie pojawiło się nie bez powodu, bowiem troje jej podopiecznych otworzyło kilkanaście dni temu wraz ze znanymi aktorami nowy sezon artystyczny w warszawskim Teatrze Buffo. Udało się to tylko kilku osobom z całej Polski, w czym pomogła im oczywiście niezastąpiona Zofia Szpikowska. To dowodzi jak poważnie i profesjonalne podchodzi do każdego przedsięwzięcia, a jednocześnie daje od siebie coś magicznego, co pozwala nie tylko na kontakt ze sztuką z wysokiej półki, ale na doznanie fantastycznych przeżyć, które na długo zapadają w pamięci widza.

Zofia Szpikowska pytana o to, czy to co robi to sztuka odpowiada, że dla niej samej tak.

- Wszystko zależy od nas i tego jak postrzegamy to co robimy i chcemy zaprezentować przed publicznością. Ja swoją pracę i pasję muzyczną, a teraz także malarską traktuję jako sztukę i jest mi bardzo miło, że spotyka się ona z tak ciepłym przyjęciem - mówiła wzruszona wieloma ciepłymi słowami na temat swojej twórczości Zofia Szpikowska.

Dla uczestników wernisażu było to z kolei bardzo miłe spotkanie z prawdziwą sztuką. Tak o obrazach Zofii Szpikowskiej mówili ci, którzy zdecydowali się spędzić wtorkowe popołudnie z twórczością Zofii Szpikowskiej. Swoimi wrażeniami podzielili się także po wystawie na facebooku.

- Wystawa zorganizowana z klasą i połączona z muzyką na żywo. Obrazy są wyjątkowe. Gratuluję - napisała Urszula Błasik.
- Jak widzimy Zofia Szpikowska to kobieta o wielu talentach - dodała Dorota Jama.
- Piękne te dzieła sztuki. Dziękuję, że miałam okazje być osobiście i podziwiać je na żywo. Zosiu jesteś prawdziwym aniołem - to z kolei opinia Elżbiety Błach.
-Zosiu jesteś wyjątkowa od zawsze - podkreśliła Wiesława Kaczmarska.
- Te obrazy są prawie tak piękne jak ich autorka i nie mam na myśli wyłącznie piękna zewnętrznego. Pozdrawiamy Zosiu - kobieto renesansu - napisała Alicja Ostromecka.

Wystawę obrazów Zofii Szpikowskiej można podziwiać w galerii Powiatowej Biblioteki, w godzinach pracy placówki. Tymczasem zapraszamy Państwa do obejrzenia zdjęć z dzisiejszego spotkania autorskiego z Zofią Szpikowską.