Do zdarzenia doszło ok. godz. 9, już po porannej mszy. Mieszkańcy mówią o ogromnym huku i powstałym zamieszaniu. Nikt nie ucierpiał. Miejsce zabezpieczają strażacy. Zawalone zostało główne wejście do świątyni.
– Do zawalenia doszło najprawdopodobniej w wyniku silnego podmuchu wiatru. Strażacy natychmiast przystąpili do odgruzowania zwałowiska, które powstało przed wejściem, aby sprawdzić, czy faktycznie w kościele nie było żadnej osoby. Na szczęście nikt nie ucierpiał – wyjaśnia starszy kapitan Dariusz Górecki, rzecznik prasowy wieruszowskiej straży pożarnej.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o zawaleniu dachu o godz. 9.17. W tej chwili cały czas trwa usuwanie i wywożenie gruzu. Zabezpieczono też drewnianą konstrukcję dachu, która uległa uszkodzeniu. Na miejscu są już pracownicy nadzoru budowlanego. To od nich będzie zależało, kiedy kościół zostanie ponownie dopuszczony do użytku i czy w ogóle to nastąpi.
Proboszcz parafii, ks. Mariusz Giwerski i wójt Józef Suwara zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby jak najszybciej odbudować wejście do kościoła.
Kościół Apostołów św. Piotra i Pawła został wzniesiony w latach 1910-1917 w stylu neoromańskim. Jest w nim cenny obraz Matki Boskiej z 1639 r. i tablica epitafijna upamiętniająca gen. Józefa Biernackiego. Na cmentarzu są zachowane groby okolicznych ziemian.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?