Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kryzysie energetycznym powraca temat budowy kopalni "Złoczew". Solidarność chce specustawy, która odblokuje wielką inwestycję

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Związkowcy, w obliczu kryzysu energetycznego, domagają się specustawy, która odblokuje budowę kopalni węgla brunatnego "Złoczew"

Realizujący unijną politykę klimatyczną decydenci postawili krzyżyk na odkrywce węgla brunatnego "Złoczew". Samorządy, które liczyły, że ta inwestycja przyniesie im wzorem Kleszczowa (najbogatsza gmina w Polsce) szybki wzrost zamożności, zaczęły szukać innych dróg rozwoju. Symboliczna była tu podjęta w marcu decyzja złoczewskiego samorządu o wyjściu ze Stowarzyszenia „TAK dla Kopalni Złoczew”. Pojawiają się jednak kolejne apele o powrót do projektu wobec destabilizacji rynków energii wywołanej inwazją rosyjską na Ukrainę.

Pismo w tej sprawie do premiera wysłała Rada Krajowa Sekcji Górnictwa Węgla Brunatnego NSZZ Solidarność. Związkowcy domagają się uruchomienia inwestycji w nadzwyczajnym trybie, z pominięciem standardowych procedur administracyjnych.

„W trosce o bezpieczeństwo energetyczne Polski domagamy się stworzenia i wprowadzenia w życie specustawy pozwalającej na budowę odkrywki Złoczew” - apelują związkowcy.

Zasoby złoża na pograniczu pow. sieradzkiego i wieluńskiego szacuje się na 611 mln ton. Uruchomienie kopalni zapewniłoby dalszy byt elektrowni Bełchatów, która zaspokaja 20 proc. krajowego zapotrzebowania na prąd. Otwarte już złoża wyczerpią się ok. 2036 r.

Mieszkańcy i samorządowcy z obszaru projektowanej odkrywki zdążyli się już pogodzić z tym, że kopalni nie będzie. Teraz rozsądek podpowiada, by nie wykluczać żadnego scenariusza.

- Kto wie, co się wydarzy. Czasy są dziwne, to i decyzje mogą być dziwne - komentuje Ryszard Turek, wójt gminy Ostrówek. Na jej terenie miało być usypane gigantyczne zwałowisko z pokładów ziemi i skał przykrywających złoże Złoczew.

Czy inwestor, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, nadal traktuje eksploatację złoża "Złoczew" jako nierealną? Czy może jednak wydarzenia ostatnich miesięcy skłaniają do wyciągnięcia projektu z niebytu?

- Zgodnie ze Strategią Grupy PGE do 2030 r. PGE nie będzie podejmowała działań związanych z realizacją inwestycji węglowych. Taką decyzję podejmie ewentualnie w przyszłości nowy podmiot, który skupi wszystkie polskie aktywa konwencjonalne – odpowiedziała rzeczniczka koncernu Sandra Apanasionek.

Sugerowana przez związkowców specustawa miałaby jednym ruchem wyciągnąć inwestycję z prawnego klinczu. Administracyjną drogę do budowy kopalni zamknęło uchylenie decyzji środowiskowej we wrześniu 2021 r. (jej brak wyklucza wydanie koncesji na wydobycie surowca). Powodem był „brak istotnych analiz wpływu kopalni na środowisko naturalne i ludzi”. Spółka PGE GiEK nie wniosła odwołania od rozstrzygnięcia Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Wprawdzie w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. złoże "Złoczew" uznano za perspektywiczne i wymagające zabezpieczenia, jednak dyrekcja PGE dała do zrozumienia, że eksploatacji nie będzie, co wynika z unijnej polityki klimatycznej. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w Planie Sprawiedliwej Transformacji Województwa Łódzkiego.

„W dzisiejszych warunkach ekonomicznych i w świetle dostępnych technologii, eksploatacja węgla z tego złoża byłaby trwale nierentowna” – czytamy w dokumencie, który miał otworzyć furtkę do strumienia środków unijnych na transformację energetyczną regionu.

Związkowcy podkreślają, że sytuacja geopolityczna i gospodarcza skłania do odejścia od antywęglowego kursu. Ich zdaniem złoczewska kopalnia to nie tylko gwarant niezależności i stabilności energetycznej, ale pozwoli też „na zapewnienie konsumentom przystępnej cenowo i konkurencyjnej energii”.

Piszą, że węgiel brunatny jest „najtańszym z paliw energetycznych”. Tyle że spalanie węgla jest obłożone horrendalnie wysokimi opłatami klimatycznymi, co przekłada się na wysokość rachunków za prąd. Ceny uprawnień do emisji CO2 drastycznie wzrosły w ostatnich latach - w stopniu, jakiego nikt się nie spodziewał. Jako członek UE Polska nie może wyłączyć się z tego systemu. Elektrownia Bełchatów jest zaś największym emitentem dwutlenku węgla w Europie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto