W 2018 roku w powiecie wieluńskim skradziono 16 samochodów

W sprawozdaniu z działalności wieluńskiej policji za 2018 rok zadziwia wskaźnik wykrywalności kradzieży samochodów, który wynosi... 100 proc. Średnia dla województwa łódzkiego to z kolei 18,3 proc. Skąd perfekcyjny wynik naszej jednostki? Czyżby udało się namierzyć wszystkie auta skradzione na terenie powiatu wieluńskiego w ubiegłym roku? Nic z tych rzeczy.

Statystyki przestępstw samochodowych rządzą się specyficznymi regułami. Wysoka skuteczność ścigania karnego w tym obszarze to efekt zakończenia wielowątkowego śledztwa, które dotyczyło kradzieży aut w latach 2014-2017. Prowadzone ono było we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.

- Postępowanie to obejmowało kilkadziesiąt kradzieży z włamaniem do pojazdów na terenie całej Polski, w tym również dwa przestępstwa kradzieży oraz jedno usiłowanie, które miały miejsce w 2016 r. na terenie powiatu wieluńskiego. Postępowanie to zakończyło się w 2018 r. skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko podejrzanym. To właśnie ta większa sprawa spowodowała, że poziom wykrywalności dla tej kategorii przestępstw jest w wieluńskiej komendzie na tak wysokim poziomie - wyjaśnia asp. Katarzyna Grela, oficer prasowy KPP w Wieluniu.

Statystyka obrazuje ilość przestępstw, których sprawców udało się pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Nie jest to jednak tożsame z odzyskaniem skradzionych pojazdów. Te najczęściej są szybko rozbierane i sprzedawane w częściach. Jeśli chodzi o kradzieże aut w powiecie wieluńskim w 2018 roku, to odnotowano 16 takich zdarzeń. Przy czym nie zawsze znikały pojedyncze sztuki. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło kradzieży aż sześciu pojazdów.

- Kradzione są auta francuskie, niemieckie, angielskie, południowokoreańskie. W toku prowadzonych postępowań w 2018 roku odzyskano dwa pojazdy skradzione z terenu naszego powiatu - mówi asp. Katarzyna Grela. Dodaje, że w tym roku zgłoszono dotąd trzy kradzieże aut.