Do wieluńskiej komendy w marcu i kwietniu zgłosiły się dwie osoby, którym skradzione zostały rowery. Pierwszy jednoślad skradziony został z piwnicy, drugi zniknął sprzed klatki schodowej tego samego bloku mieszkalnego. Właściciele rowerów wycenili straty na 800 i 1300 złotych.
W każdym z tym przypadków sprawca wykorzystał tzw. okazję, ponieważ rowery nie były zabezpieczone. Nad obiema sprawami zaczęli intensywnie pracować wieluńscy mundurowi, zbierając dowody, które pozwoliłyby ustalić sprawców tych czynów. Dzięki przekazanym informacjom przez świadka funkcjonariusze wpadli na trop, który zaprowadził ich do dobrze znanego im 40-latka przebywającego na terenie Wielunia - informuje Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.
Jak się potwierdziło, to on był odpowiedzialny za obie kradzieże i 26 kwietnia został zatrzymany. Jeden z rowerów sprzedał w lombardzie na terenie Wielunia. Policjanci odzyskali już skradzione mienie, które niebawem powróci do prawowitego właściciela. 40-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, o stosowaniu zabezpieczeń bez względu na to gdzie i na jaki czas pozostawiamy rower. Nawet najprostsze zabezpieczenie to dodatkowy czas, jaki musi poświęcić złodziej. Zwiększa to jednak prawdopodobieństwo zauważenia go przez inne osoby. Zawsze trzeba przypinać rower do nieruchomego obiektu, np. stojaka przytwierdzonego do ziemi. Pamiętajmy, że to okazja czyni złodzieja - zwraca uwagę rzecznik Grela.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
