TYLKO U NAS! Sławomir o koncercie dla Amelki i o wieluńskiej publiczności WYWIAD

Na początku chciałabym pogratulować udanego koncertu. Bardzo się cieszymy, że Sławomir zgodził się przyjechać do Wielunia i wspomóc tym samym zbiórkę dla małej Amelki Gidelskiej. Proszę powiedzieć, skąd dowiedzieliście się o Amelce ?

Cześć tu Sławomir. Dowiedzieliśmy się bezpośrednio od mamy dziewczynki, która poprosiła nas o pomoc.

Czy często wspieracie tego typu akcje charytatywne właśnie poprzez koncertowanie?

Nasz koncert zawsze gramy w całości na żywo. To wymaga odpowiedniego sprzętu nagłośnieniowego. Jeśli są dla nas takie warunki i mamy wolny termin to pomagamy.

Co zdecydowało, że Sławomir postanowił przyjechać do tak niewielkiej miejscowości, jaką jest Wieluń i w ten sposób wesprzeć zbiórkę dla Amelki Gidelskiej?

Przede wszystkim to ogromna determinacja rodziców, którzy o wszystko się sami wystarali. Przekonali naszego managera, że ta inicjatywa się uda i w organizację włożyli całe serce.

Jakie wrażenia po koncercie? Jak podobało się Sławomirowi miasto no i oczywiście co najważniejsze, jakie wrażenie zrobiła na Sławomirze wieluńska publiczność?

Bardzo się ucieszyliśmy, że tak ogromna liczba ludzi pojawiła się na tym wydarzeniu. Publiczność w Wieluniu była wspaniała, chętna do zabawy i szczodra w licytacji fantów. Dawno nie widziałem tak radosnej ekipy. Śpiewali razem z nami, znali teksty piosenek i z to z najnowszej płyty „The Best Of”. Zauważyłem bardzo wielu młodych ludzi. 
Od samego przyjazdu pięknie nas w Wieluniu ugoszczono, pysznym obiadem i radosnym uśmiechem. 

I już tak na zakończenie tego króciutkiego wywiadu, czy w niedalekiej przeszłości jest szansa, aby Wieluń znalazł się na trasie koncertowej Sławomira?

Jeśli tylko otrzymamy takie koncertowe zaproszenie to przyjedziemy na pewno. Bardzo chciałbym poczuć znowu tę energię i mam nadzieję, że Amelka kiedyś zatańczy na zdrowych nóżkach do naszych przebojów.