Tu maseczki nie obowiązują? Takie ogłoszenie pojawiło się na drzwiach jednego z wieluńskich sklepów

Trwa walka z pandemią Covid-19, a od środy 15 grudnia obowiązywać będą nowe obostrzenia sanitarne zmniejszające limity osób mogących przebywać w kinach, tatrach, kościołach czy obiektach sportowych.

Tymczasem w Wieluniu na drzwiach jednego ze sklepów widnieje informacja głosząca, że w tym sklepie nie ma obowiązku noszenia maseczek. Właściciel sklepu zapewnia, że informacja na drzwiach nie jest żadną formą żartu. Twierdzi, że wprowadzane przez rząd obostrzenia sanitarne są bezprawne, a zapisy ustawy, na podstawie której rządzący wprowadzają restrykcje, są niezgodne z konstytucją. Właściciel twierdzi ponadto, że sądy odrzucają wnioski o ukaranie za nieprzestrzeganie nakazu noszenia maseczek kierowane przez policję. Mężczyzna podkreśla jednak, że nie zmusza nikogo, by wchodził do jego sklepu, ani nie zabrania noszenia maseczek na jego terenie, a daje jedynie możliwość wolnego wyboru.

Innego zdania, co do obowiązku noszenia masek w sklepach jest wieluńska policja.

-Zgodnie z obowiązującymi przepisami nos i usta należy obowiązkowo zasłaniać w przestrzeniach zamkniętych tylko przy użyciu maseczki ochronnej – wyjaśnia st. asp. Katarzyna Grela, rzecznik prasowy KPP w Wieluniu.

Jak informuje Grela, tylko w minionym tygodniu (6-12 grudnia), policjanci z wieluńskiej komendy nałożyli 91 mandatów karnych za nieprzestrzeganie obostrzeń, głównie niestosowanie się do nakazu zakrywania ust i nosa. Zastosowali też w tym czasie 86 pouczeń, a w 5 przypadkach skierowane zostaną wnioski o ukaranie do sądu. Czy nakaz noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych rzeczywiście obowiązuje?

Do grudnia ubiegłego roku osoby, które odmówiły przyjęcia mandatu mogły skutecznie uchylić się od kary za brak maseczki z powodu braku podstawy prawnej do jej nałożenia. Tak też się działo, czego przykład znajdziemy między innymi w Wieluniu. Na sesji Rady Miejskiej 13 października ubiegłego roku burmistrz Paweł Okrasa z częścią radnych nie zastosował się do nakazu zakrywania ust i nosa, a sąd nie wymierzył samorządowcom kary.

Sytuacja uległa jednak zmianie za sprawą nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Jak podkreśla Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, nowelizacja spowodowała, że obowiązek noszenia maseczek został uregulowany poprawnie i wynika on już z ustawy, a co za tym idzie mandaty za brak maseczek są wystawiane legalnie. Opinia stowarzyszenia to jedno, ale nadal zdarzają się sytuacje, w których sądy odrzucają wnioski o ukaranie. Takie postanowienie wydał 2 kwietnia sąd w Mińsku Mazowieckim, który rozpatrywał sprawę mężczyzny, który pod koniec grudnia ubiegłego roku obwiniony został o to, że nie nosił maseczki na ulicy. Jak podkreślił sąd, ustanowienie nakazu obowiązującego w całym kraju, a nie na określonych obszarach jest przekroczeniem delegacji ustawowej. Obecnie jednak, zgodnie z aktualnie obowiązującymi obostrzeniami nakaz noszenia maseczek obejmuje konkretne, wyszczególnione miejsca, uniknięcie kary za brak maseczki w sklepie wydaje się więc mało prawdopodobne.

Mandat karny nałożony przez policjanta za niestosowanie się do obostrzeń sanitarnych może wynieść do 500 zł, jednak brak maseczki w miejscu, gdzie zgodnie z przepisami należy ją nosić może kosztować nas znacznie więcej. Jeśli policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu, wysokość grzywny może sięgnąć nawet 5 tys. zł, a to i tak nie wszystko.

Niezależnie od tego w przypadku rażących naruszeń, policjanci wnioskować mogą do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego o wszczęcie postępowania i ukaranie osób niestosujących się do reżimu sanitarnego na drodze grzywny administracyjnej - informuje Katarzyna Grela.

Wieluńscy policjanci od początku pandemii kontrolują przestrzeganie obostrzeń sanitarnych. Nie inaczej jest i teraz i sytuacja na razie nie ulegnie zmianie.

Znaczący wzrost liczby zakażeń i zgonów wywołanych pandemią koronawirusa wymusza podjęcie zdecydowanych i konsekwentnych działań zmierzających do zdyscyplinowania osób niestosujących się do wprowadzonych obostrzeń - podnosi st. asp. Grela - Dlatego więcej patroli policyjnych zarówno umundurowanych, jak i nieumundurowanych można spotkać w placówkach handlowo- usługowych, środkach transportu zbiorowego oraz innych obiektach użyteczności publicznej, wszędzie tam gdzie są większe skupiska ludzi.

Zakładanie maseczki ochronnej obowiązuje m.in.:

• w autobusie, pociągu;
• w kościele i szkole, na uczelni;
• w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie;
• na terenach nieruchomości wspólnych (np. na klatkach schodowych);
• w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu jest więcej niż jedna osoba (chyba, że pracodawca postanowi inaczej);
• w szkołach podczas przerw pomiędzy lekcjami(chyba że inaczej postanowi kierujący podmiotem.)
• w zakładzie pracy podczas bezpośredniego kontaktu z klientem/interesantem;
• w kinie i teatrze;
• u lekarza, w przychodni, szpitalu, salonie kosmetycznym i tatuażu;
• w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucji kultury, banki, na poczcie, itp.);