To musisz zrobić, aby oszczędzić na ogrzewaniu! Co zrobić żeby w domu było ciepło, a rachunki niższe?

Nie musimy inwestować, aby zatrzymać ciepło w domu na dłużej i przetrwać nawet mroźną zimę. Poza wspomnianym już wcześniej uszczelnieniu drzwi i okien (które odpowiadają nawet za 20 proc. strat ciepła) oraz niezasłanianiu źródeł ciepła, istnieją inne sposoby, które sprawią, że w domu będzie cieplej.

Obecnie najbardziej ekologiczną formą ogrzewania są pompy ciepła. Ten system jest również najbardziej efektywny. I chociaż instalacja jest kosztowna, to później ponosimy niskie koszty związane z ogrzewaniem.

Biomasa jest alternatywą dla spalinowych systemów grzewczych. To paliwo stosuje się zamiast węgla i drewna. Występuje w formie:

• pelletów,
• brykietu słomianego,
• biogazu,
• gazu drzewnego.

Emisja dwutlenku węgla przy spalaniu biomasy jest uważana za zerową. Dlaczego? Pochodzi ona z naturalnych surowców, które przy wzroście pochłaniają takie same ilości CO₂, jak przy późniejszym spalaniu.

Kolektory słoneczne, nawet pomimo zmian w systemie rozliczania, są w naszym kraju coraz bardziej popularne, a energia wytwarzana za pomocą słońca, to jeden z najbardziej ekologicznych sposobów. Małe kolektory będą idealne do ogrzewania wody, duże zestawy – do ogrzania domu. Niestety w naszym klimacie ogrzewanie domu zimą, wyłącznie za pomocą fotowoltaiki jest mało prawdopodobne ze względu na niewielką liczbę słonecznych dni.

- Rozpoczęcie sezonu grzewczego uzależnione jest głównie od warunków atmosferycznych i temperatury na zewnątrz. Na wielu osiedlach, głównie tych, które stawiają na nowoczesne technologie, za dostarczanie ciepła do mieszkań odpowiada tak zwana automatyka pogodowa – mówi Mariusz Łubiński, prezes spółki Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.

Czym jest automatyka pogodowa? To prosty mechanizm. Na zewnątrz budynku umieszczone jest urządzenie monitorujące temperaturę - to zwykle bardziej zaawansowany rodzaj termometru. Kiedy temperatura spada poniżej pewnej wartości, ustalonej wcześniej przez wspólnotę, system grzewczy uruchamia się i kaloryfery zaczynają grzać.
Pierwszym krokiem przed rozpoczęciem sezonu grzewczego było sprawdzenie stanu grzejników i ich ewentualne odpowietrzenie. Powietrze znajdujące się w grzejnikach nie tylko powoduje nierównomierne oddawanie ciepła, szumienie, ale też może być przyczyną korozji, co w dalszej konsekwencji może doprowadzić do awarii instalacji.

- Samo odpowietrzenie w przypadku nowych grzejników jest proste i możemy je wykonać samodzielnie. Jeżeli jednak nie jesteśmy pewni co do stanu technicznego tych urządzeń, zawsze możemy zwrócić się o pomoc do konserwatora, który w fachowy sposób to sprawdzi i w razie potrzeby dokona wszelkich niezbędnych napraw – tłumaczy Mariusz Łubiński.

Ponadto jest kilka trików, które w skali roku pozwalają zaoszczędzić bez zmniejszania komfortu termicznego. Są to proste nawyki, które w dłuższym horyzoncie czasowym mogą pozytywnie wpłynąć na stan naszego portfela. Po pierwsze pamiętajmy, żeby nie zasłaniać źródeł ciepła, czyli zarówno grzejników jak i rur grzewczych, które również ogrzewają pomieszczenie.

- W takim przypadku nawet cienka zasłonka hamuje przepływ ciepła i pomimo ustawienia temperatury na maksymalnym poziomie w pokoju jest chłodno. Warto też pamiętać, aby zmniejszać temperaturę na noc i gdy nikogo nie ma w domu, zwłaszcza gdy planujemy dłuższy wyjazd – dodaje Lubiński.

Trzeba też pamiętać o zamykaniu okien i ich dokładnym uszczelnieniu. Można to zrobić za pomocą np. masy akrylowej (nadaje się do okien każdego rodzaju) lub samoprzylepnych uszczelek. Jeżeli mieszkanie składa się z kilku pomieszczeń starajmy się, żeby był pomiędzy nimi przepływ powietrza, wtedy wszystkie będą dogrzane na podobnym poziomie. Warto również korzystać z naturalnego źródła ciepła, czyli słońca. Chociaż w okresie jesienno-zimowym często cierpimy na deficyt promieni słonecznych, kiedy już się pojawią, warto z nich korzystać i w naturalny sposób nagrzewać mieszkanie.