To była ciężka noc dla mieszkańców wielu miejscowości odciętych od prądu. Zasypiali w nieogrzanych pomieszczeniach.Odwołano zajęcia w szkole

- To była koszmarna noc. Dzieci spały poprzykrywane kilkoma kołdrami i kocami a i tak było zimno. Wiadomość o włączeniu prądu po godzinie 22 ucieszyła tylko na chwilę. Niestety nie pozwoliło to na rozpalenie pieców w wielu domach i musieliśmy marznąć. Oby dzisiaj sytuacja wróciła do normy, bo przeżywamy prawdziwe katusze - mówią mieszkańcy Konopnicy.

Jak podaje PGE Dystrybucja Oddział Łódź, najtrudniejsza sytuacja panowała na terenie działania Rejonu Energetycznego Sieradz. Wyłączonych było 475 stacji średniego napięcia. Przyczyną awarii są zalegające na liniach drzewa i gałęzie drzew oraz zerwane pod naporem ciężkiego śniegu przewody elektryczne. W terenie pracują wszystkie brygady techniczne, ale panujące warunki bardzo utrudniają pracę. Nieoficjalnie mówi się, że druga faza prądu ma zostać włączona dzisiaj wieczorem, ale czy tak będzie nie wiadomo.