Targi Pracy w Wieluniu

– Najwięcej, bo aż 11 ofert pracy jest skierowanych dla finansowych doradców klienta. Pracę na targach mogło znaleźć także 3 informatyków oraz pracownicy magazynowi, barmani, kelnerzy, kucharze, recepcjonista, księgowa, murarz, tynkarz, pokojówka, fryzjer, kosmetyczka, kosztorysant oraz pracownik przetwórni - wylicza Beata Pilarczyk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wieluniu.
Swoje stanowiska miały także: magistrat, Urząd Skarbowy, ZUS, Ochotnicze Hufce Pracy oraz PIP. Do dyspozycji były także punkty, w których podpowiadano jak założyć własną działalność gospodarczą oraz jak ją poprowadzić. Najwięcej osób pojawiło się na targach rano oraz po południu. Wszyscy są zgodni, że targi powinny być organizowane, jak najczęściej, bo dzięki nim można zyskać niezbędne informacje o aktualnym zapotrzebowaniu na rynku pracy, a przede wszystkim znaleźć pracę.
– Zgromadziłem kilka ofert. Zobaczymy co będzie dalej po złożeniu cv – mówi Rafał Przybyś z Wielunia.
Bardziej niezadowolone z targów wychodziły panie w wieku 50 lat. Ich zdaniem większość ofert była skierowanych do młodych osób.
– Myślałyśmy, że będzie więcej ofert i pracodawców. Niestety nie udało nam się znaleźć żadnej pracy – mówiły dwie panie Anny.
Beata Pilarczyk zachęca kobiety w wieku po 50 roku życia do odwiedzin PUP.
– Zapraszam panie w tym wieku do PUP, pokój nr 223. Jeśli nie znajdzie się żadna oferta praca, spróbujemy zorganizować dla nich chociaż staż. W tym roku mamy dużo środków zwłaszcza dla osób powyżej 50 roku życia, także zachęcam do odwiedzin PUP – zaprasza dyrektorka pośredniaka.
Z ofertą wieluńskiego PUP można było zapoznać się także na targach. Swoje oferty pracy przedstawiły też Urzędy Pracy z Radomska, Wieruszowa, Olesna i Sieradza.